Lubię czytać książki, naprawdę są ciekawe. Niektóre potrafią wkręcić w swoją fabułę, pozwalają poczuć się jak jeden z bohaterów. Inne zaś mogą pomóc ci z twoimi problemami, nauczyć czegoś ciekawego, a może postawić cię w innej perspektywie, niż żyjesz zawsze. Ogólnie mówiąc, są rzeczą fajną. Niby wszystko ładnie pięknie, ale nie byłbym sobą, gdybym czegoś nie skrytykował. Często w naszym społeczeństwie czytanie jest czymś dziwnym (?). Czasem nawet wyśmiewanym. Ciekawe zjawisko. Przecież spędzanie czasu wolnego na swój własny sposób to rzecz normalna. Przynajmniej ja nie krytykuję ludzi za ich sposób na wolne chwile czasu. Jak to mówią: "twoje życie, twój wybór". Czemu zatem czytanie spotyka się z krytyką?
Floda Relith