„Aurora” napisana przez Agatę Gładysz, obchodziła swoją premierę 15 maja 2024r. Powieść przenosi nas na lotnisko, gdzie główna bohaterka podejmuje prawdopodobnie najmniej rozważną decyzję w jej dotychczasowym życiu. Aurora zamierza kupić bilet i spontanicznie polecieć do nieznanej jej wcześniej destynacji.
Trafia do słonecznej Werony, tam pracuje w księgarni i styka się z odpowiedzialnością, jaką niesie ze sobą dorosłość. Wśród regałów książek napotyka na wysokiego chłopaka z jasnobrązowymi włosami i wyraźną opalenizną. Kiedy myśli, że to jedynie zwykłe zauroczenie, przyjdzie jej się zmierzyć z najtrudniejszym wyzwaniem życia- miłością.
Akcja toczy się we Włoszech, dzięki czemu możemy pogłębić swoją wiedzę na temat atrakcji i kultury, jaka tam panuje. Urokliwe, weneckie uliczki, miejsca nawiązujące do dramatu Szekspira ,, Romeo i Julia” , a także smakowite, znane na całym świecie włoskie pyszności. To wszystko tworzy unikalny nastrój, którego brakuje w wielu książkach zwykle toczących się w Stanach Zjednoczonych. „Aurora” niesie ze sobą przestrogę. W erze zaawansowanej technologii spędzamy mnóstwo czasu przed ekranami. Przez co życie, niewątpliwie najcenniejszy dar każdego człowieka, przelatuje nam przez palce. Gdyby Aurora nie zaryzykowała zablokowaniem swoich mediów społecznościowych , być może nigdy nie zaznałaby nowych doświadczeń i emocji, które dał jej detoks od internetu.
Myślę, że jest to miła i lekka pozycja romansu, która inspiruje młodych ludzi do niemarnowania cennego czasu i wykorzystywania każdej chwili wakacji. Podobnie jak autorka polecam tę książkę również:
„ Tym, którzy niezłomnie czekają na tę jedyną osobę , z którą warto będzie przeżyć
wszystkie swoje pierwsze razy. Nie traćcie wiary, wreszcie tego kogoś znajdziemy.”
Nikola Sieńkowska klasa VIIb