Aktualności
Plan lekcji
Wykaz podr.

16 grudnia w klasie II b zaroiło się od Cześników, Rejentów i Papkinów. Stało się to za sprawą naszej polonistki pani Barbary Niemyjskiej, która zaproponowała nam przedstawienie śmiesznych scenek "Zemsty” Aleksandra Fredry. Podzieliliśmy się na grupy i pełni zapału oraz niewiedzy artystycznej zabraliśmy się do pracy. Wcielając się w role postaci, musieliśmy znaleźć odpowiednie stroje. Okazało się to nie lada problemem. Jak widać na fotografiach, niektórzy naprawdę się postarali, zaś inni byli troszkę leniwi (wpłynęło to na oceny!). Trudnością okazało się również zdobycie rekwizytów. Jedna z grup przygotowała własnoręcznie zrobioną scenografię, która wszystkim zaparła dech w piersiach. Choć występowaliśmy w obrębie klasy, mieliśmy dużą tremę. Jednak, gdy wypowiedzieliśmy pierwsze słowa naszych ról, poczuliśmy się jak prawdziwi aktorzy. Wybraliśmy również jury, aby sprawiedliwie oceniło nasze występy. Dla wielu osób pozytywna ocena za występ wpłynęła na ocenę semestralną. Okazało się, że niektórzy z nas mają ukryte zdolności aktorskie. Mimo wielogodzinnych prób, było warto. Wcielanie się w role sprawiło nam ogromną radość. Spróbujcie pobawić się w aktorów tak jak my. Polecamy!!!


Natalia Czarnowska II b


Niech nadchodzący świąteczny czas przyniesie Wam spokój i radość. Cieszcie się obecnością bliskich, śmiejcie się całym sobą, jedzcie smakołyki do oporu, rozmawiajcie z Narodzonym całym wnętrzem, rozejrzyjcie się wokół i popatrzcie, jak wielu macie przyjaciół, którzy w milczeniu idą z Wami. Zatrzymajcie się , bądźcie!

I nie zamartwiajcie się na zapas- bieg rzeczy ma za nic Wasze zmartwienia!

Wesołych Świąt i dobrego Nowego Roku 2017.

Redakcja

Ostatni tydzień w szkole niby upłynął normalnie, a jednak świąteczne akcenty rozświetlały szarą rutynę rzeczywistości. Piękne stroiki w holu - wytwór dawnego koła rękodzieła i pasji p. Joanny Decewicz, Małgorzaty Mokrzewskiej i Joanny Ścisłowicz, dekoracje sal i korytarzy (cudna gazetka SU przy bibliotece!), okolicznościowe gazetki, akcje charytatywne SU, Caritasu i klasy II c, klasowe wigilie, wreszcie przedstawienie o tematyce świątecznej. Jego pomysłodawczynią była p. Małgorzata Nadolna prowadząca angielskojęzyczne koło teatralne, a aktorami głównie uczniowie z II a (Karolina Orłowska, Maciej Drewnowski., Kasia Krajewska, Amelia Domniniak, Michalina Bielińska, Wiktoria Mormol), z II c (Ania Wojciechowska, Zuzia Wiczołek) i II d (Klaudia Oleksik) . Oprawę muzyczną zapewnił dziewczęcy chór szkolny z wielu klas prowadzony przez p. Iwonę Godlewską.

Spektakl był po angielsku. Składał się z szeregu scenek rodzajowych prowadzących do refleksji , czym jest dla nas prawdziwe Boże Narodzenie. To szykowanie prezentów dla najbliższych, świąteczne porządki, alternatywne wyjazdy do ciepłych krajów po promocyjnych cenach, popisy na desce, okazjonalny zarobek przy sprzedaży choinek...To potrzebne i często miłe czynności wypełniające świąteczny czas. Oczywiście nie obyło się bez obecności Mikołaja. Święty wraz z ekipą odzianą w futra (te z maminych szaf) przemierzał ulice naszego pięknego miasta. Na filmiku, który przeniósł społeczność uczniowską do parku, w ustrojone świątecznie przestrzenie, widać było jego pracę, troskę, by uszczęśliwić zwłaszcza dzieci...

Jednak pozostaje niedosyt. Boże Narodzenie? Tylko tyle? Tylko ta miła, ale pozbawiona głębi gonitwa imitująca święto? Nie! Aktorzy zgrabnie przeszli do punktu kulminacyjnego sztuki. Na scenie pojawił się prawdziwy anioł i poprowadził poszukującego człowieka do stajenki betlejemskiej, do kościoła... Wzruszający był obraz trzymających się za ręce człowieka i anioła wyjaśniającego tajemnicę Narodzenia Pańskiego.

Całe przedstawienie rozjaśniała obecność chóru szkolnego. Najpierw widzowie usłyszeli wesołe, dźwięczne piosenki w języku angielskim- znamy je z radia, a w ich treści przemycanej w popularnej formie beztroskich dźwięków powtarzają się słowa: miłość, Bóg, przyjaźń, radość, przyjaciel, więź, rodzina, Santa Claus.. .Potem nastąpiła zmiana nastroju- koncert polskich kolęd śpiewanych na głosy i życzenia od chóru. Radość i refleksja, miłość i nadzieja na więzi z drugim człowiekiem- czy można lepiej wprowadzić nastolatki w atmosferę świąt?

Dziękujemy kołu teatralnemu i p. Małgorzacie Nadolnej. Dziękujemy chórowi szkolnemu i p. Iwonie Godlewskiej. Aktorzy świetnie posługiwali się tekstem, z młodzieńczą swadą poruszali się po scenie. Zza starannie opracowanej dekoracji widać było urocze buźki chórzystek w mikołajkowych czapeczkach. Oby ta radość promieniująca ze sceny udzieliła się w te święta i Wam.

Redakcja

19 i 20 grudnia w Miejskim Zespole Szkół w Wysokiem Mazowieckiem klasa II c z wychowawczynią p. Katarzyną Bartłomiejczuk przeprowadziła kolejną edycję akcji charytatywnej „Uśmiech dla Filipa”. Kwota zebrana w ubiegłym roku pozwoliła na częściowe sfinansowanie chłopcu turnusu rehabilitacyjnego. Pieniądze zebrane wczoraj i dziś również zostaną przeznaczone na leczenie i rehabilitację młodszego brata szkolnej koleżanki z II c.

Jak przebiegała akcja? Z pełnym zaangażowaniem rodzin młodzieży z II c. Własnoręcznie upieczone ciasta - do wyboru i koloru - smakowitością zapowiadające obfitość świąt, kolorowe pożywne kanapeczki pełne witamin i zdrowia- to starania rodziców i uczniów z II c. Można je było kupić za niewielkie pieniądze. Podczas każdej przerwy tłumy oblegały wystawione na holu szkolnym stoliki. Mamy (p. Agata Załęska, p. Ewa Kwiatkowska i p. Anna Dąbrowska -DZIĘKUJEMY!!!) i wyznaczeni uczniowie nie nadążali z obsługiwaniem klientów o dobrym sercu.

Swojsko, miło, życzliwie, blisko ze sobą we wspólnym działaniu. Jak w domu... Szkoła to drugi dom. Exupery napisał: „Cudowność domu nie polega na tym, że ten cię grzeje, że daje schronienie i poczucie posiadania. Polega na tym, że powoli gromadzi w tobie zapasy słodyczy. Że na dnie serca zbiera się czarny gąszcz, z którego tryskają marzenia jak wody ze źródła...” Marzenia Filipa i jego najbliższych o życiu bez fizycznych utrudnień. Słodycz dobra, która wypełnia Wasze serca. Niech uda się Wam ją ocalić.

Dziękujemy uczniom całej klasy II c z wychowawczynią. Dziękujemy SU, który wsparł akcję finansowo, sypiąc hojnie z góry grosza. Dziękujemy stukrotnie rodzicom, że dając słodycze, utrwalają słodycz serc wszystkich, którzy z akcją się zetknęli. Do następnego roku?

Filipie, Tobie i Twoim najbliższym przesyłamy życzenia powodzenia w realizacji Twoich pragnień. Wesołych, spokojnych i dobrych świąt!

Redakcja

Etap rejonowy jubileuszowej XXV edycji Olimpiady Promocji Zdrowego Stylu Życia rozgrywano w dwóch kategoriach wiekowych: gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej. Uczniowie z obu etapów kształcenia rozwiązywali tradycyjnie te same testy. Zdaniem organizatorów poziom wiedzy w obu kategoriach wiekowych w tym roku był wysoki, wyniki zbliżone, mimo różnic wiekowych.

W kategorii gimnazjalnej I miejsce zajęła drużyna z Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Wysokiem Mazowieckiem w składzie: Natalia Nowacka III c, Monika Murawska kl. III b, Mateusz Faszczewski kl. III a. Indywidualne wyniki przedstawiają się następująco: Natalia I miejsce, Monika- II, a Mateusz – IV.

Pierwsze miejsce indywidualnie kwalifikuje naszą uczennicę do etapu wojewódzkiego. Natalia będzie reprezentować w Białymstoku powiat wysokomazowiecki i zambrowski.

Olimpiada Promocji Zdrowego Stylu Życia to specyficzny konkurs:

-objęty patronatem : Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Krajowego Centrum do spraw AIDS, Instytutu Żywności i Żywienia oraz Uniwersytetu Medycznego w Łodzi;

- obejmuje ogromny zakres wiedzy z wielu dziedzin nauki: biologia, dietetyka, biochemia, ekologia, ochrona środowiska oraz działania praktyczne z zakresu pierwszej pomocy;

- zadania są bardzo trudne, ich ilość i stopień trudności na kolejnych etapach wzrasta: na etapie szkolnym jest 20 zadań, rejonowym- 30, wojewódzkim- 40, ogólnopolskim- 150;

-do kolejnego etapu kwalifikuje się tylko zwycięzca poprzedniego.

Oprócz wiedzy teoretycznej uczestnicy olimpiady angażują się w akcje promujące zdrowie: na etap rejonowy przygotowują i wdrażają do realizacji projekt sportowy. Uczestnik etapu wojewódzkiego sporządza prezentację multimedialną i przeprowadza w szkole i w środowisku lokalnym akcję promującą zdrowie.

Gratuluję zwycięzcom i życzę dalszych sukcesów.

Opiekun Elżbieta Fiedorczuk

W imieniu społeczności szkolnej i własnym przyłączamy się do gratulacji, trzymamy kciuki i z chęcią opowiemy o kolejnych sukcesach.

Redakcja

Drodzy Czytelnicy!

Odpowiadając na duże zainteresowanie i zabawę, jaką miała nasza społeczność gimnazjalna podczas oglądania wystawy zdjęć nauczycieli z czasów dzieciństwa, przygotowałam część drugą - tym razem pokaz zdjęć pedagogów z lat nastoletnich.

Ta zgadywanka jest dużo łatwiejsza. Nastoletnie „wydanie” naszych nauczycieli przypomina już postaci, które poruszają się dzisiaj po szkolnych korytarzach i klasach, twarze są prawie takie same, a jednak trochę inne…. nie mają jeszcze w swoim spojrzeniu tych kilkunastu lat życiowych doświadczeń, mądrości, rozczarowań (?), które mają dzisiaj. O zmarszczkach nie warto wspominać, podobno dodają uroku ;)          

Mam nadzieję, że obie części wystawy dostarczyły cennych emocji i podświadomych uświadomień. Niech te emocje i uświadomienia pozostaną w nas jako takie: podświadome i ulotne, niezepsute zbyt dużą ilością słów.

Barbara Agnihotri

15 grudnia na małej sali gimnastycznej nauczyciele Miejskiego Zespołu Szkół w Wysokiem Mazowieckiem spotkali się z proboszczem parafii pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła Edwardem Łapińskim, władzami miasta w osobach burmistrza p. Jarosława Siekierko, przewodniczącego rady miasta p. Józefa Sokolika, dyrekcją zespołu szkół p. Jarosławem Jankowskim, p Ewą Turlewicz i p. Adamem Januszkiewiczem oraz przedstawicielami rady rodziców Gimnazjum p. Dorotą Szepietowską i p. Moniką Wiczołek oraz Samorządowej Szkoły Muzycznej I stopnia: p. Piotrem Lepiarzem, p. Barbarą Jankowską, p. Anną Godlewską.

Życzenia zdrowia, wiary, miłości i nadziei płynęły z wielu ust. Wigilia przecież, za pasem Nowy Rok 2017. Czas na refleksje, głębsze myśli, miłą zadumę, spotkanie duchowe z samym sobą.

Od lat świetną inspiracją do mistycznego podróżowania w głąb siebie jest występ artystyczny młodzieży naszego gimnazjum. Od lat przedstawienia są przygotowane z klasą, na poziomie - mądre, głębokie, wzruszające. I w tym roku p. Anna Jamiołkowska opracowała świetny program artystyczny - recytacje i dekorację sali. Tym razem zamiast chóru szkolnego i muzyków - amatorów, często pasjonatów - samouków wystąpił chór szkoły muzycznej pod batutą p. Moniki Sypytkowskiej i początkujący uczniowie. Na scenie pojawili się: duet saksofonistów Hubert Mężyński i Sebastian Mężyński przygotowani przez p. Jana Kacprowskiego, pianistki w grze na cztery ręce- Weronika Skłodowska i  Oliwia Perkowska przygotowane przez p. Monikę Sypytkowską, akordeonista Szymon Wnorowski  przygotowany przez p. Damiana Krawczewskiego, urocza drobniutka skrzypaczka Basia Dołęgowska  w duecie z p. Katarzyną Januszkiewicz.  Niektórzy ze szkoły podstawowej, inni z liceum czy z gimnazjum. Połączyła ich miłość do muzyki. Zachwycający był śpiew chóru prowadzonego przez panią dyrygent, piękny, na głosy. Wzruszające, czasem nieporadne dźwięki młodziutkich muzyków grających kolędy w towarzystwie swoich mistrzów... 

Do słuchaczy bardzo przemówiły słowa księdza proboszcza, recytatorów. W ciszy rozbrzmiała poezja deklamowana przez Monikę Murawską, Olgierda Dąbrowskiego, Małgosię Drewnowską i Kamilę Magusiewicz z III b, Luizę Lubowicką z I c, Gabrysię Jabłońską z kl. II c. Maćka Dzierżko i Patrycję Poniatowską z II d. Cudna treść, odpowiednio dobrana intonacja, tempo - każdy z obecnych na miarę chwili zagłębił się w Słowo...

Do tego uroczysta sceneria - okazała szopka betlejemska, płonące światło, sianko i postaci: Maryja- Julia Krajewska z I a, Józef- Michalina Bielińska z II a, trzej królowie z darami- Kuba Zaremba, Hubert Tryniszewski z II c i Mateusz Ługowski z I a, pastuszkowie - Maciej Sadowski, Amelia Dominiak i Rafał Kaczyński z II a. To  gimnazjaliści pięknie  ustrojeni stosownie do zagranej statycznej sceny.

Nie można nie wspomnieć o autorze szopki - to praca konkursowa Kuby Żebrowskiego z III b. Piękny dowód wspólnej pracy wnuczka i dziadka, a nawet mamy. Nikt nie oczekuje od gimnazjalisty talentu stolarskiego, więc współpraca z bliskimi w tworzeniu wspólnego dzieła jest wskazana, niezbędna, a przy tym jak bardzo zacieśniająca więzi. Szopkę będzie można podziwiać w czasie świąt w kościele pod wezwaniem Jana Chrzciciela.

Szkoła uczniem stoi. Dziękujemy Wam, Kochani, za piękny występ. Dziękujemy nauczycielom obu szkół za przygotowanie młodzieży. Wesołych Świąt!

Luiza Jolanta Borawska

 

W Światowy Dzień Wolontariatu w  przeddzień 6 grudnia , znanego  jako mikołajki, Szkolne Koło Caritas z p. Anną Piętką Lubowicką na czele wybrało się z wizytą do Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych ,,Natura’’. Gimnazjaliści nie przyszli jednak z pustymi rękoma - zanieśli tace pełne słodkości, ciast, ciasteczek. Na twarzy każdej osoby widniał szczery uśmiech, a czas umilały stare polskie kolędy śpiewane z gitarą w tle. Goście z gospodarzami rozmawiali, żartowali i poznawali się przy wspólnym stole. Potem przyszedł czas na długo wyczekiwane prezenty. Każda osoba ze stowarzyszenia obdarzona została drobnymi upominkami, które zostały wcześniej przyniesione przez hojnych uczniów naszej szkoły. Chętni mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z Mikołajem. Na koniec uczestnicy z wielkim żalem pożegnali się ze sobą.

Biorąc przykład ze szkolnego koła ,,Caritas’,’ pamiętajmy, by w czasie oczekiwania na Boże Narodzenie  myśleć o innych  i sprawiać im drobne przyjemności, choćby małym upominkiem, lub po prostu okazać zainteresowanie i być uprzejmym. Każdy na to zasługuje, szczególnie w tym ważnym czasie.

Natalia Sokołowska kl. II d

We wspólnym gronie mikołajki spędziła klasa II d z wychowawczynią p. Anną Piętka Lubowicką. Wcześniej każdy uczeń wylosował osobę, którą miał obdarzyć małym upominkiem. Kiedy nadeszła długo wyczekiwana lekcja, każdy z niecierpliwością czekał na swój prezent. Okazało się, że uczniowie dobrze się znają i z wzajemnością trafiają w swoje gusta. Nie było osób nieusatysfakcjonowanych, każda rzecz wywołała uśmiech na twarzy ucznia. Gdy wszyscy zostali obdarowani, reszta lekcji upłynęła na rozmowach i wspólnym śpiewaniu polskich kolęd. Niewątpliwie było to bardzo miłe doświadczenie dla wszystkich, klasa integrowała się i mogła wspólnie poświętować 6 grudnia znany jako mikołajki.

Natalia Sokołowska kl. II d

Podobnie obchodziło to święto wiele klas. Miło było popatrzeć na spacerujacych z dumą i uśmiechem gimnazjalistów niosących torebki z prezentami. Jakie upominki są w modzie? Zabawne nastrojowe świeczki, maskotki, słodycze, kosmetyki,nawet kolorowe skarpetki albo rzeczowo...kasa. Ważne, że sprawiły radość obdarowanym. Ktoś się nie ucieszył? Niech pomyśli, że "Mikołaj" bardzo się starał, a że nie udało się? Ten, który przyjdzie w wigilijny wieczór, zrekompensuje (naprawi, wynagrodzi) mikołajkowy falstart. Uśmiechnij się!

Klasa II C z wychowawcą w Mikołajki tradycyjnie już odbarowała osoby najbardziej potrzebujące w szkole, przekazując swoje mikołajkowe prezenty na "Świąteczną paczkę". To dopiero jest gest godny naśladowania!

Redakcja

6-8 grudnia upłynęły w miłej atmosferze. Trzecioklasiści pisali próbne egzaminy, młodsze roczniki cieszyły się względną wolnością na imprezach zorganizowanych przez szkołę, CKZ i MOK w Wysokiem Mazowieckiem. Dla każdego coś pożytecznego.

Egzaminy. Stres? Umiarkowany, bo kto się uczy systematycznie, ten ze spokojem swoją wiedzę sprawdził w warunkach przybliżonych do egzaminacyjnych. Kto się nie uczy, może ocknie się i zacznie pracować, by w czerwcu nie wstydzić się wyniku opublikowanego na tle wyników rówieśników, czyli osób o podobnym potencjale. Mówią, że szanse na przyjęcie do szkół średnich są duże, więc po co egzaminy. Otóż, po to, by wystartować w liceach i technikach z zasobem wiedzy umożliwiającym dalszą naukę. W szkołach średnich nie będzie czasu na uczenie się podstaw, a bez nich trudno o skuteczną naukę w komfortowych psychicznie warunkach. Egzaminy były przyjemne w ocenie nauczycieli. Z polskiego rozważania o wartościach, książkach, mało gramatyki- nie może być łatwiej. Ale co głowa, to inne opinie. Niektórzy skarżyli się na matematykę, przedmioty przyrodnicze, historię. Każdy ma jakąś słabość, oby jedną… Teraz ważne jest wyciąganie wniosków i indywidualne opracowanie strategii, jak przygotować się do właściwych egzaminów.

Młodsze roczniki czas spędziły na współzawodnictwie wiedzowo- sportowym: był profilaktyczny tor przeszkód zorganizowany przez nauczycieli wychowania fizycznego i kwiz z zakresu udzielania pierwszej pomocy opracowany przez p. Iwonę Gołaszewską. Puchary Dyrektora wywalczyły klasy I a i II a. Gratulujemy!

Na małej sali gimnastycznej wysłuchano prelekcji p. pedagog na temat dopalaczy. To wcale nie jest śmieszne, zagrożenia należy być świadomym, a nikt nie planuje mieć kłopotów. Wiedza i rozwaga mogą ocalić Ci życie.

Wizyta w CKZ zachęciła niektórych do zdobywania zawodu rolnika czy mechanika. Tu też żarty się kończą. Wybór zawodu czeka Cię całkiem niedługo, a od niego w dużej mierze zależy dalsze Twoje życie, gimnazjalisto.

Ostatniego dnia zorganizowane były zajęcia w MOK. Przedstawiono nam ciekawe filmiki o prężnej działalności ośrodka. Aż nie do uwierzenia, że tyle się dzieje tuż obok nas! Czy uczestniczycie w wystawach, warsztatach ,spotkaniach organizowanych przez MOK? Może warto?

Wszyscy wiedzą, że widowisko teatralne czy przedstawienie „na żywo” to dialog aktorów z publicznością. Wtedy uwalnia się po obu stronach wiele emocji, aktor wpływa na widza, ale i widz na aktora. Mówi się w gwarze teatralnej o „żabim oku” na widowni, czyli o osobie samą swą obecnością paraliżującej aktora. Po co to wprowadzenie? Aby skrytykować część publiczności oglądającej przedstawienie „Moda nie zna granic”. O samym pokazie mody pisaliśmy już wcześniej, więc nie będziemy się powtarzać. Klasa II c z wychowawczynią  oraz z paniami będącymi na emeryturze stanęła na wysokości zadania i przygotowała piękny pokaz strojów z kolejnych dekad, okraszony śpiewem piosenek z tamtych lat. Wyobrażam sobie stres występujących przed rówieśnikami. A co robi publiczność? Poziewuje, gada, bawi się komórkami, od czasu do czasu anemicznie klaszcze… Wstyd!!! Wyobraźcie sobie siebie na scenie. Miło by Wam było zobaczyć mur obojętności? W przedstawieniu były ciekawe informacje o stylach modowych, gwiazdach dawnych lat, trendach powracających współcześnie, dodatkach. Niby tak dbacie o swój wizerunek, a nie chcecie w przystępnej i atrakcyjnej formie wzbogacić swojej wiedzy ogólnej? Kim była Twiggi? Marlon Brando? James Dean? To wiedza ogólna niesprawdzalna na egzaminie, ale świadcząca o Twoim poziomie, gimnazjalisto!

A propos tego poziomu… W dalszej części organizatorzy przygotowali mini koncert disco polo. Wiem, wiem, nikt nie słucha tej muzyki… słowa jakoś same w głowie się układają. To muzyka taneczna, więc tańczcie, śpiewajcie, bawcie się! Po to jest! Ale skoro „oczy zielone” zapamiętaliście, dlaczego z takim trudem koncentrujecie się na sztuce ambitniejszej? Dajemy Wam to pod rozwagę…

Redakcja

5 grudnia, nietypowo, przyszedł do gimnazjum Mikołaj w towarzystwie wdzięcznych śnieżynek, elfek czy gwiazdek- jak kto woli- i odwiedził wszystkich uczniów. Niegrzecznych także. Takich jest mało…

Mikołaj poczęstował gimnazjalistów pysznymi pierniczkami. Niektórzy szczęściarze dostali po 3, bo z powodzeniem wzięli udział w mikołajkowym konkursie. Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że piernikowa baza mieściła się w domu p. Moniki Kuleszy, a także u Julii- szefowej samorządu. Ponad 500 ciasteczek! Imponujący rozmach! Obie ciastkareczki mają już znajomości u świętego i na pewno gwarantowane wypasione prezenty pod choinkę. Zazdrościmy…

Dziękujemy za ten miły akcent w burej scenerii grudnia.

Redakcja

24 listopada 2016 roku obchodziliśmy urodziny Szkolnego Klubu „Małolat”. Już od czternastu lat uczniowie naszej szkoły zrzeszeni w Klubie mają możliwość spędzania czasu wolnego nieco inaczej niż tylko przed komputerem czy z nosem w klawiaturze telefonu. Czas spędzany z „Małolatem” to czas spędzony aktywnie. Wycieczki, dyskoteki, zajęcia na basenie, wspólne obchodzenie świąt i uroczystości to tylko niektóre z form naszej działalności.

Jedną z tradycji Klubu jest uroczyste obchodzenie jego kolejnych urodzin. Jak przystało na prawdziwego „Małolata”, w tym roku uczciliśmy jego czternaste urodziny. Tradycją jest również wspólne przygotowywanie uroczystości, dlatego wszyscy członkowie Klubu zebrali się w świetlicy szkolnej już o 1630. Spotkanie rozpoczęło się od przygotowania sali. Na początku ustawiliśmy i udekorowaliśmy stoły oraz nadmuchaliśmy balony, którymi ją przyozdobiliśmy. Następnie przygotowaliśmy kolorowe kanapki. Potem przyszedł czas na wspólne świętowanie. Podczas posiłku wysłuchaliśmy historii Szkolnego Klubu „Małolat” przypomnianej przez panią pedagog Alicję Ostrowską, a nasz kolega Hubert zaprezentował pokaz sztuczek magicznych. Przed zakończeniem spotkania świętowaliśmy jeszcze jedną uroczystość – 17. urodziny najstarszego członka naszego Klubu.

Impreza była udana i wszyscy świetnie się bawili.

Wiktoria Leoniak, Kamila Leoniak, Julia Wysocka

23 listopada klasy I a, I b i I d wyruszyły na wycieczkę do Warszawy. Organizatorki p. Małgorzata Borecka i p. Joanna Ścisłowicz oraz opiekunki p. Alina Puławska i p. Luiza Borawska zadbały o atrakcyjny program wyjazdu- różnorodny, pouczający i rozrywkowy zarazem.

Pierwszy punkt to Muzeum Katyńskie. Miejsce bardzo przygnębiające i smutne. Portrety pomordowanych w Katyniu, Charkowie, Miednoje i innych miejscach kaźni, listy od i do bliskich, przedmioty codziennego użytku znalezione w mogiłach, a teraz upamiętnione w licznych relikwiarzach – to wszystko można było zobaczyć w nowoczesnym muzeum w interaktywnych gablotach, na filmach i na ekspozycjach. Wrażenie robią nieprzełamane nieśmiertelniki, prymitywnie rzeźbione szachy, domino, buty, okulary w rogowej oprawie z popękanymi szkiełkami, kosmetyki jak np. mydło do mycia zębów... W pomieszczeniach na ścianach maszerujące szeregiem cienie... Groza i przerażenie, że tyle istnień ludzkich zniknęło z życia narodu i bliskich. Pamięć o 22 tysiącach pomordowanej polskiej inteligencji- oficerach, dziennikarzach, filozofach, nauczycielach czy lekarzach. Przewodniczka opowiedziała o czterech deportacjach w głąb Rosji rodzin zabitych więźniów, o wysiłku wielu osób, by tę zbrodnię przypisywaną przez Stalina Niemcom jak najszybciej ujawnić całemu światu. Do dziś nie ma list katyńskich z terenów Białorusi, do dziś jest wiele niewyjaśnionych spraw, które pewnie na zawsze pozostaną białymi plamami w historii. Żaden ze zbrodniarzy nie został ukarany. Rodziny pomordowanych cierpiały przez całe życie , będąc szykanowane przez władze PRL-u. Otoczenie cytadeli, gdzie mieści się muzeum, jest symbolicznie zaaranżowane. Mieści się tu plac apelowy, drzewa” katyńskie pełnią wieczną straż nad zmarłymi, a dojście do muzeum przecina zygzak- krwawa blizna w historii, ślad na polskim narodzie.

Kolejne miejsce było  także był bardzo pouczające- Niewidzialna Wystawa. Czy zastanawiałeś się kiedyś, ile zawdzięczasz zmysłowi, jakim jest wzrok? Powinieneś zatem odwiedzić to miejsce, a przekonasz się, że jesteś szczęściarzem! Widzisz. Widzisz kolegę, koleżankę, schody, ulicę, litery, ukochany tablet...Wszystko. W 80 % wzrokiem odbierasz rzeczywistość. A gdybyś go stracił? Szczegółów na temat wystawy ci nie zdradzimy. Pojedź tam po refleksję, że twoje problemy są łatwiejsze do rozwiązania niż myślisz.A z nudą, na którą bezmyślnie narzekasz, możesz poradzic sobie sam.

Po posiłku w galerii handlowej czas na spektakl „ Romeo i Julia „ w Studio Buffo”. Nowoczesna inscenizacja Józefowicza i Stokłosy niezmiennie urzeka pięknem. Po raz setny widz zadaje sobie pytanie: „Dlaczego ta historia tak się zakończyła?”Po raz setny po wielu twarzach popłynęły łzy wzruszenia po wysłuchaniu dylematów młodziutkiej zakochanej Julii i dręczonego koszmarami Romea. Efekty świetlne, śpiew, choreografia, taniec, muzyka- o tym nie trzeba wiele mówić. Kto zna istotę musicalu, ten wie, czego można się spodziewać po tym gatunku.  Z pozycji opiekuna nie do przecenienia jest widok gimnazjalistów z otwartymi buziami podziwiających przebieg wydarzeń. I o to chodzi! O emocje! O refleksje! O przeżycia artystyczne!

Kto jeździ na wycieczki autokarowe, ten wie, że tam żadna minuta nie jest stracona. Życie towarzyskie kwitnie! Tańce, śpiewy... „Hej, ziom...”, „Elo, elo...”, „wodospady...”, „ capitan Cox...”(pi..),.(pi...),(pi...)- to miszmasz dźwięków w dowolnej konfiguracji kojarzący się uczestnikom z tym wyjazdem. Niepodzielny król autokaru hip hop czy rap czy „ hip- rap”- jak kto woli. Dużo rytmu, dużo powtórzeń, sporo...wulgaryzmów. Czy wiecie, że ich stosowanie bywa celowe, jak np. w oglądanym przedstawieniu, kiedy to ojciec Julii nie wytrzymuje napięcia i po prostu rzuca przekleństwo? Byliście oburzeni?

A co, kiedy wulgaryzmy tworzą tylko rytm? Kiedy wykonawcy tylko w wulgarności upatrują sensu swojego przekazu? Kiedy kaleczą uszy przypadkowych słuchaczy? Co wtedy? Wtedy, kochani, zakłada się słuchawki. Macie taki dostęp do różnych wykonań, że i rodzic, i nauczyciel są bez szans. Nie każdy jednak gustuje w takiej muzyce, choć, jak widać było w autokarze, prawie każdy ją dobrze zna.

Dzień 23 listopada-dzień refleksji, różnorodnych wrażeń... Dziękujemy opiekunom. Ten skład wycieczkowiczów na pewno z chęcią pojedzie raz jeszcze. Teraz czekamy na Wasze opinie o wycieczce. Zostaną opublikowane na pewno!

Uczestnicy wycieczki

i Redakcja

Wesołe jest życie... seniora, zwłaszcza kiedy obchodzi tak hucznie swoje święto. Mowa o miejskich obchodach Dnia Seniora, które były 20 listopada w MOK w Wysokiem Mazowieckiem. Co to obchodzi gimnazjalistów? Oj, bardzo! To święto Waszych ukochanych babć i dziadków, ulubionych przyszywanych cioć i wujków, a wreszcie starszych sąsiadów, których codziennie pozdrawiacie, idąc do szkoły. Mowa o konieczności okazywania szacunku starszym jest jak gadanie, że oddycha się tlenem. Oddycha się i już. Szanuje się starszych i już!

Te swobodne rozważania nie są przedmiotem niniejszego tekstu, to niezbędna dygresja. Otóż, tegoroczna działalność wychowawcza naszej szkoły nastawiona jest na działanie dla innych, współpracę, pomoc. Klasa II c z wychowawczynią p. Katarzyną Bartłomiejczuk w ramach owych działań przygotowała nietypowy pokaz mody- przekrój od lat 50. do 90., a więc z tych czasów, kiedy dzisiejsi seniorzy byli w kwiecie wieku- " Moda nie zna granic!"

Do współpracy gimnazjaliści zaprosili seniorów.  Pani Celinka Dąbrowska (pozdrawiamy!) - w przedstawieniu grała młodą i pełną życia babcię. Jej „wnuczką” była Gabrysia Jabłońska z II c. A pozostali uczniowie i seniorzy? To wytrawne modelki i modele- eleganccy, nienagannie ubrani, pyszni i poruszający się z gracją. To tancerze i wokaliści - bez wątpienia czujący czaczę nawet tę sprzed lat- żywiołowi, piękni, pełni życia. Wszyscy prawie nie do rozpoznania, bo jak to wyskoczyć z poprzecieranych dżinsów i zaprezentować się w błękitnym garniturku i pod krawatem, i nie zmienić się? Niemożliwe. A fryzury? - nastroszone, polakierowane, utrefione- szyk i klasa odpowiednio lat 50.,60.,70.,80, 90.! Na scenie wirowały kolorowe spódnice, modelki olśniewały wymyślnymi dodatkami. Gdzie je można kupić? Niektóre były trendy! Wielka zasługa wychowawczyni - autorki scenariusza i organizatorki pokazu oraz rodziców - niezastąpionych przyjaciół i sponsorów rozkwitających modelek i modeli.

Nie możemy się doczekać egzaminów próbnych. Dziwne...Wtedy to będziemy mogli wszyscy obejrzeć przedstawienie. Ciekawość nas zżera.

Redakcja

Drodzy uczniowie!!


Jeżeli lubisz angielski, grę na scenie, jesteś kreatywny i uwielbiasz dobrą zabawę -
zapisz się do anglojęzycznego koła teatralnego!!! Zostań aktorem już dziś!!!
Zapraszam wszystkich chętnych na pierwsze spotkanie, które odbędzie się w środę
16 listopada 2016 r. w sali nr 20 o godz. 14:20.

Zgłoszenia przyjmuje M. Nadolna

8 listopada w IX Międzyszkolnym Konkursie Wiedzy „ Religijne i geograficzne aspekty pielgrzymek-podróży Jana Pawła II” na etapie powiatowym naszą szkołę reprezentowali : Nina Milewska i Andrzej Kaczyński z III b i Rafał Kaczyński z II a – wszyscy przygotowani przez p. Annę Jamiołkowską.

W części pisemnej należało udzielić odpowiedzi na 30 pytań testowych. Ktokolwiek interesował się papieżem Polakiem, wie, że drzemał w nim niespokojny duch, którego wyrazem były podróże po świecie. Co stąd wynika? Zakres wiedzy na ten temat jest ogromny! Tym większe oklaski za uzyskane rezultaty należą się Ninie – 28 p./30 możliwych do zdobycia i Rafałowi-25 p., co dało im odpowiednio pierwsze i drugie miejsce we współzawodnictwie indywidualnym.

Ale to nie wszystko. Po zakwalifikowaniu się do drugiego etapu- kategorii zespołowej-należało ustnie odpowiedzieć na wylosowane pytania, ułożyć rozsypankę, ujawniając treść cytatu z Pisma św., zaznaczyć na mapie poszczególne miejscowości z dziesięciu pielgrzymek papieża i po wysłuchaniu fragmentu przemówienia określić datę i miejsce jego wygłoszenia. Sporo tego, prawda?

Ciekawi jesteście wyniku? Pierwsze miejsce drużynowo! Zawodnicy przyjęli gratulacje od obecnych na konkursie gości: starszej wizytator Kuratorium Oświaty w Białymstoku p. Małgorzaty Palamis, Starosty Wysokomazowieckiego p Bogdana Zielińskiego, Wójta Gminy Sokoły p. Józefa Zajkowskiego, ks. dziekana parafii w Kobylinie i oczywiście organizatorów konkursu. Było dużo ciepłych słów, wyrazów uznania, życzliwości. W tym miejscu nie wypada nie wspomnieć o organizatorach- wszystko przygotowane perfekcyjnie, z wielką klasą i dbałością o uczestników. Aż chce się do Was przyjeżdżać...

Tego dnia uhonorowano nagrodami zwycięzców w konkursie plastycznym „ Jan Paweł II w Fatimie”. Natalia Sokołowska z II d zdobyła I miejsce, zachwyciwszy komisję subtelnością a zarazem głębią wyrazu swego rysunku i niewątpliwym talentem, III miejsce- Luiza Lubowicka z kl. I c, ująwszy serca internautów, którzy głosując, wyrazili podziw dla jej pracy. Opiekę merytoryczną nad dziewczętami sprawowały p. Anna Jamiołkowska i p. Małgorzata Borecka.

Gratuluję włożonego wysiłku . Na pewno czas poświęcony na zgłębianie literatury o wielkim Polaku nie był stracony. Wymierne efekty pracy widoczne są w atrakcyjnych nagrodach.

 

Anna Jamiołkowska

 

Cała społeczność uczniowska przyłącza się do gratulacji naszym wspaniałym uczestnikom i nauczycielom prowadzącym. To już nie pierwsze nasze sukcesy w tych konkursiach. Satysfakcja jest ogromna, a sceptykom, którzy ani dla wiedzy, ani dla uznania, ani nawet dla nagrody nie zdobywają się na podobne wyczyny, zdradzimy sekret: nagrodami były smartfon, tablet, zestawy słuchawek, upominki dla wszystkich i ... drukarka do szkoły. Czy coś Was zachęci do startów? Liczymy, że wiedza...

 

Redakcja

7 listopada 2016 roku w Gimnazjum w Miejskim Zespole Szkół rozegrane zostały Mistrzostwa Piłki Siatkowej Dziewcząt. W turnieju brały udział drużyny z ciągu klas I, II i III. Klasę I reprezentowały następujące zawodniczki: Natalia Romualdowska, Wiktoria Korzątkowska, Julia Górska, Patrycja Kulesza, Gabriela Kulesza, Patrycja Święcka, Natalia Socik, Patrycja Tworkowska, Paulina Wardaszko, Aleksandra Gołaszewska. W klasach II grały następujące dziewczęta: Klaudia Andrzejewska, Patrycja Jędras, Natalia Przychodzeń, Sylwia Sokołowska, Ewelina Jamiołkowska, Emilia Busma, Aleksandra Dąbrowska. Klasę III reprezentowały następujące zawodniczki: Kamila Pasko, Aleksandra Pasko, Aleksandra Majerowska, Emilia Kujawa, Paulina Perkowska, Martyna Łuniewska, Aleksandra Piekutowska.
Po oficjalnym rozpoczęciu turnieju przez sędziego głównego P. Leszka Białego i P. Barbarę Sołoducha nastąpiło losowanie układu meczy. W pierwszym meczu, niespodziewanie, klasa II wygrała z klasą III – 2:1. W drugim meczu klasa I uległa klasie III - 0:2. W trzecim meczu klasa I wygrała z klasą II – 2:1. Każda z drużyn miała po jednym wygranym meczu. Dużo emocji i rywalizacji było szczególnie w meczu pomiędzy dziewczętami klasy I i II.
Po zliczeniu setów i małych punktów (wygranych i przegranych) klasyfikacja była następująca:
I miejsce zajęły dziewczęta z klas III
II miejsce zajęły dziewczęta z klas II
III miejsce zajęły dziewczęta z klas I
Każda z drużyn otrzymała pamiątkowy dyplom.
Gratulujemy zwycięzcom.

Leszek Biały
Barbara Sołoducha

Od początku października wejściowy hol zdobiła wystawa fotografii nauczycieli z czasów ich dzieciństwa. Została zorganizowana przez p. Barbarę Agnihotri. Od pierwszych dni budziła ogromne zainteresowanie zarówno uczniów, którzy odgadywali w dziecięcych twarzyczkach swoich wychowawców, jak i nauczycieli- z ciekawością wypatrujących charakterystycznych min swoich koleżanek i kolegów. Udało Wam się kogoś rozpoznać?

Teraz to oczywiste, że „facet” na koniu to przyszły historyk- znawca podbojów Aleksandra Wielkiego czy Napoleona Bonaparte. Pasja od pieluch, niemal. Czy w postaciach dziewczynek zauważyliście zamiłowanie do strojów i elegancji na co dzień? Czy w wyrazie oczu niekłamaną życzliwość, łagodność i inteligencję? A może charakterystyczne miny bobasków dały Wam do myślenia, że tak naprawdę zaczątek dorosłości ukryty jest już w niemowlęctwie? Spójrzcie na przyszłych sportowców- ledwie to stawiało drobne kroczki, a teraz? Popatrzcie na ujawnione pasje: konie, gra na instrumentach, samochody, miłość do zwierząt, sport, praktyki opiekowania się dziećmi...na lalkach...Która z nich przetrwała?

Na pewno macie dużo innych refleksji wywołanych tymi zdjęciami. Nie jedyną (mamy nadzieję) jest ta o przemijaniu, chociaż ważna zwłaszcza dla uczniów...

Gratulujemy p. Barbarze Agnihotri świetnego pomysłu, który ożywił niewątpliwie całą społeczność szkolną, a nauczycielom dystansu do siebie i odwagi, bo wiedzcie, że niełatwo odsłonić się przed tak krytycznym audytorium.

Redakcja

Muzyczny maraton w naszym mieście nabiera tempa. Nowo powstała Samorządowa Szkoła Muzyczna I stopnia pracująca w Wysokiem Mazowieckiem od 1 września ma już za sobą tzw. „chrzest bojowy”. Można rzec, że nawet nie jeden, ale kilka... o tym jednak  za chwilę. Nasza Szkoła Muzyczna mieści się w budynku Gimnazjum Miejskiego – a obecnie Miejskiego Zespołu Szkół – w którego skład wchodzą właśnie Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika i Samorządowa Szkoła Muzyczna I stopnia, która skupia u siebie utalentowaną młodzież z miasta oraz sąsiednich gmin.
Choć artykuł poświęcony jest ślubowaniu uczniów klas pierwszych, należy nadmienić, że pierwsze koncerty miały już miejsce – najpierw koncert uczniów wszystkich niemal klas instrumentów z okazji  Dnia Edukacji Narodowej, później popisy artystyczne klasy skrzypiec pani Katarzyny Januszkiewicz i klasy fortepianu pani Katarzyny Barteczek. Każde z wydarzeń cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Całkiem nieźle jak na niecałe dwa miesiące działalności!

27 października 2016 r. nastąpiła zmiana w zarządzie SU. W wyniku głosowania nową przewodniczącą została Julia Mazurczyk z kl. III d. Zastępcami zaś Olgierd Dąbrowski i Kamila Magusiewicz z III b. Jakie były przyczyny zmian? Cóż, inni też mogą dostać szansę na pokazanie swoich organizatorskich i społecznikowskich umiejętności. 

 Barbara Agnihotri

14 października obchodzony jest w Polsce Dzień Edukacji Narodowej- Dzień Nauczyciela- jak to dawniej się mówiło. Z tej okazji w naszym gimnazjum powinszowaniom i miłym słowom nie było końca. Życzenia nauczycielom złożyli: Burmistrz Miasta Wysokie Mazowieckie p. Jarosław Siekierko, optymistycznie zapewniając o dobrej przyszłości nauczycieli, przedstawiciel Komisji Oświaty p. Stanisław Chmielewski, naświetlając historię święta, przedstawicielka Rady Rodziców p. Monika Wiczołek, wyrażając wdzięczność w imieniu dzieci i rodziców i Dyrektor Miejskiego Zespołu Szkół w Wysokiem Mazowieckiem p. Jarosław Jankowski, przedstawiając wizerunek idealnego pedagoga.

Kim są ci idealni? Najlepszymi nauczycielami są ci, którzy wskazują, gdzie patrzeć, ale nie mówią, co zobaczyć. Solidni, kreatywni, mądrzy, wyrozumiali, cierpliwi, odpowiedzialni, życzliwi...Tacy też zostali wyróżnieni odznaczeniami państwowymi i resortowymi oraz nagrodami kuratora, burmistrza i dyrektora. Gratulujemy!

Miłym akcentem był występ samorządu, który pod artystycznym przewodnictwem p. Barbary Agnihotri, p. Moniki Kuleszy i p. Artura Czai przygotował recytacje wierszy w pięknej oprawie wokalnej. Miód na serca pedagogów- piękne słowa, mądre teksty, cudowne głosy...i głośnie brawa... na wejście... Widać, że w tej szkole budować ściany wokół siebie - marna sztuka, a wiedza, że życie nie tylko po to jest, by brać...by bezczynnie trwać i aby żyć, siebie samego trzeba dać... stanowi credo dużej grupy.

 

Redakcja

 

Drodzy Czytelnicy!

Od jakiegoś czasu krążyła mi po głowie myśl, aby pokazać uczniom, że nauczyciel też człowiek, niejednokrotnie fajny ;), a na dodatek był też kiedyś dzieckiem. Zrealizowałam ten pomysł, organizując wystawę zdjęć pt. "I ja, Twój nauczyciel, byłem kiedyś dzieckiem. Poznaj mnie!" Zwróciłam się z prośbą do nauczycieli o użyczenie swoich zdjęć z dzieciństwa. Odzew był niesamowity. Otrzymałam przepiękne zdjęcia bobasów, ośmiolatków komunijnych, nastolatków. Na niektórych z tych cennych, bo często jedynych, zdjęciach z dzieciństwa, odcisnął się ząb czasu, były wyblakłe, trochę poprzecierane, ale i tak były piękne. Mam nadzieję, że zarówno uczniowie, jak i nauczyciele będą mieli doskonałą zabawę, oglądając zdjęcia i próbując odgadnąć „kto jest kto". Może okazać się, że będzie to czasami niemożliwe, bo wygląd postaci ze zdjęć „trochę” się zmienił, co jest nieodwołalnym prawem natury. Często jednakże, po dobrym głębokim spojrzeniu, można dostrzec coś charakterystycznego w uśmiechu, iskierce w oku, postawie ciała, co sprawi, że co i raz ktoś zawoła: „Wiem!! To... ".

Za dwa-trzy tygodnie dalszy ciąg zabawy. Zaspokoimy Waszą ciekawość i odpowiemy na pytanie " Who is who? ".

Dziękuję serdecznie swoim Koleżankom i Kolegom, którzy użyczyli mi swoich zdjęć i zechcieli podzielić się tymi osobistymi, zatrzymanymi w czasie chwilami sprzed lat.

Bardzo dziękuję również p. Mirosławie Wolman, naszej nieocenionej sekretarce, bez której nic do końca by się nie udało.

Miłego zgadywania!

Barbara Agnihotri

Czy kojarzycie muzykę Abby? A może ktoś z Was oglądał film "Mamma Mia"? Najbardziej znane i lubiane utwory oraz sceny z filmu można odnaleźć w musicalu "Mamma Mia", który 05.10.2016 r. w Teatrze Roma w Warszawie miała okazję obejrzeć klasa II C z wychowawcą p. Katarzyną Bartłomiejczuk i p. Anną Jamiołkowską .

„Mamma Mia” to piękna, zabawna i romantyczna opowieść o miłości i szukaniu siebie. Młoda Sophie chce się dowiedzieć, kto jest jej ojcem. Nie jest to jednak takie proste. Donna, jej mama, do tej pory sama radziła sobie ze wszystkimi problemami, a poszukiwania Sophie ożywiły jej wspomnienia. Wszystko dzieje się na pięknej i słonecznej greckiej wyspie, w niesamowitej oprawie muzycznej.
Niewątpliwie niespodzianką dla widza była graficzno-animacyjna oprawa przedstawienia. Dzięki ruchomej ledowej platformie (wielki ekran, który dzielił się na części) mogliśmy naprawdę poczuć się jak w Grecji. Niesamowite i różnorodne ustawienia ekranów  dopełniały  klimat spektaklu, pełen kolorów i głębi.
Także ruchoma scenografia robi niezwykłe wrażenie. Pensjonat Donny, który na oczach widza zmienia się w zależności od sceny , surferzy szalejący na falach, pływająca łódka -w subtelnej, ale pełnej wyrazu  oprawie świetlnej tworzą nastrój, wprawiając urzeczonego widza w zachwyt. Zachód słońca, odbijające się od podłogi morskie fale przenosiły spragnionego lata niemal w realne miejsce. "Śnię? Czy jestem na bajecznej wyspie?"- myślał sobie...
Proste, radosne i czyste układy taneczne wprowadzały atmosferę zabawy. Nie były przesadzone, cieszyły oko. I to, co najważniejsze - polskie teksty zostały pięknie wkomponowanie w anglojęzyczne piosenki (wydawać by się mogło, że to wersja oryginalna), a śpiew artystów oddawał całą gamę uczuć. Donna zauroczyła wszystkich widzów swoim głosem, głosem kobiety silnej, mądrej, zagubionej, a przy tym  szczęśliwej. 
Wrażenia po spektaklu? Nie do opisania. Zachęcamy Was do obejrzenia musicalu. Nie będziecie żałować!

 

Uczniowie kl. II C

30 września klasa II d i II e udała się na wycieczkę do Białegostoku. Głównym punktem wyjazdu był spektakl „Czarodziejski flet” w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Obcowanie z ambitną sztuką przyniosło nam wiele przyjemnych doznań. Okazuje się, że absolutnie wszystkich oczarowały dekoracje, stroje a przede wszystkim śpiew artystów. Po spektaklu oddaliśmy się bardziej przyziemnym sprawom. Udaliśmy się do Galerii Białej i tam spędziliśmy czas wolny na posiłku i zakupach. Przez cały dzień towarzyszyła nam piękna pogoda – miło było oderwać się od szkolnych ławek i spędzić razem czas. Dziękujemy naszym wychowawczyniom p. Małgorzacie Kapitan i p. Annie Piętka-Lubowickiej oraz p. Janinie Berbachowskiej i p. Alinie Puławskiej. Czekamy na kolejne klasowe wyprawy, wszak podróże kształcą (nie gorzej niż lekcje w szkole!).


Klasa II d

 

30. września my - uczniowie klasy II e - oraz uczniowie klasy II d udaliśmy się wycieczkę do Białegostoku razem z wychowawczyniami p. Małgorzatą Kapitan, p. Anną Piętką-Lubowicką i p. Janiną Berbachowską, i p. Aliną Puławską. Wyruszyliśmy o godzinie 8:30 spod Miejskiego Ośrodka Kultury. Wybraliśmy się do Opery i Filharmonii Podlaskiej, gdzie byliśmy już o godzinie 9:40 i mieliśmy przyjemność obejrzeć operę pt: ,,Czarodziejski flet" z librettem Emanuela Schikanedera i muzyką napisaną przez Wolfganga Amadeusza Mozarta. 30. września jest datą szczególną dla tej opery, gdyż właśnie tego dnia 1791 roku odbyła się jej premiera. Wspaniała gra aktorska wraz z piosenkami w całości śpiewanymi w języku niemieckim przy akompaniamencie przepięknej muzyki klasycznej zostały nagrodzone gromkimi brawami, a spektakl na pewno zapadnie większości widowni w pamięci.

Po doznaniach estetycznych udaliśmy się do Galerii Białej, gdzie dano nam czas wolny. Rozbiegani odwiedzaliśmy sklepy odzieżowe i nie tylko, by potem nasze kupione rzeczy wylądowały na półkach lub w szafach. Po godzinie 15 byliśmy już w miejscu docelowym czyli naszym mieście. Wycieczka była krótka, jednak dostarczyła nam wielu emocji i wrażeń. Odwiedzenie opery polecamy każdemu!

Sylwia Pajewska kl. II e

 

28 września ostatni rocznik gimnazjalistów formalnie przekroczył progi szkoły. Ślubowanie i symboliczne pasowanie na ucznia odbyło się w obecności przedstawicieli władz miasta, rady rodziców, dyrekcji, starszych roczników, rodziców i wychowawców. Burmistrz p. Jarosław Siekierko podkreślił, że w 1999 r. był świadkiem rozpoczęcia nauki przez pierwszy ciąg gimnazjalistów w liczbie aż 10 równoległych klas, a teraz zamyka okres funkcjonowania gimnazjów. A przyznać należy, że nasze gimnazjum jest dobrą szkołą. Jak będzie wyglądała edukacja następnych roczników? W której ze szkół? Jakim programem? Mamy nadzieję, że dowiemy się wkrótce.

Po południu szkołę zapełnili pierwszoklasiści na tradycyjnych otrzęsinach. Zaroiło się od niemowląt, postaci bajkowych, żebraków i hippisów- to poszczególne klasy wylosowały zabawowy image i świetnie sprostały zadaniu. Zabawa była przednia. Konkurencje otrzęsinowe dowcipne i z klasą- słowem nie było to popołudnie stracone. Samorząd uczniowski po raz kolejny okazał się dobrym organizatorem imprez pozalekcyjnych.

Jedno tylko może zburzyć spokój pierwszoklasistów: po otrzęsinach koniec z taryfą ulgową na lekcjach. Czas wziąć odpowiedzialność za swój intelektualny rozwój.

Redakcja

godlo1

vulcan

Ogłoszenia

  • Nowości wydawnicze w bibliotece! +

  • Uwaga! Aktualny nr konta bankowego na wpłaty za obiady szkolne +

    Odpłatność za obiady wynosi 5,00 zł za dzień. Opłatę za obiady proszę uiszczać zgodnie z harmonogramem, jedynie poprzez wpłatę na Read More
  • Uwaga, obiady w styczniu! +

    Stołówka szkolna w Miejskim Zespole Szkół informuje, że za STYCZEŃ 2025 wpłatę za obiady: - należy uiścić w terminie od 01.01.2025 Read More
  • Godziny pracy basenu +

    Informujemy, że basen jest czynny od poniedziałku do niedzieli od godziny 9:00 do 21:00Zapraszamy! Read More
  • 1

Kalendarz

Mon Tue Wed Thu Fri Sat Sun
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28

poznaj polske

bip

laboratoria

wf awf

szkola pamieta

mobilna pracownia

ose logo

mol

ekopracownia logo

eko logo

wfosigw

narodowy fundusz logo

ministerstwo klimatu logo

baner projekt

aktywna szk logo

ministerstwo sportu logo

orly sportu logo

unia logo

rp logo

fundusze logo

fundusze logo1

Stop cyberprzemocy

stop