Należy podróżować, by się czegoś nauczyć
Słowa Marka Twaina towarzyszyły klasom 8 i klasie 7a, którzy wybrali się wraz z opiekunami: Panią Agatą Bielińską , Panią Katarzyną Kulesza, Panią Janiną Berbachowską i Panem Tomaszem Krajewskim na długo wyczekiwaną wycieczkę.
Fantastyczny czas, ciekawe miejsca. Wrocław, Czechy,Góry Stołowe i Energylandia - program wycieczki napięty i ekscytujący.
27 maja przed godziną 6 zebraliśmy się punktualnie na miejscu zbiórki i …
WITAJ PRZYGODO…
O nasze bezpieczeństwo w czasie podróży zadbało dwóch kierowców, którzy bezpiecznie dowieźli nas do Wrocławia.
Wrocław - miasto mostów, historii i …krasnali. To nieodłączny symbol Wrocławia. Od 2005 roku umieszczane są na skwerkach, chodnikach itp. Przedstawiają różnorodne sceny i postacie nawiązujące do historii, kultury i życia codziennego miasta. Spacerując ulicami miasta podziwialiśmy Stare Miasto, Ratusz - wyjątkowy zabytek gotycki ,którego budowa trwała ok. 250 lat. To właśnie tu spotkaliśmy najwięcej figurek krasnali, którzy mają swoją podziemną krainę tuż za kamieniczkami ,,Jaś i Małgosia’’. Na wrocławskim Rynku pomnik komediopisarza Aleksandra Fredry. Rynek przepełniony straganami, jako że rozpoczął się jarmark świętojański. Lecz to co przyciągnęło wzrok, niektórych ,zwłaszcza chłopców to mnóstwo kibiców drużyn Real Betis Sewilla i Chelsea Londyn ,którzy spacerowali, śpiewali i przesiadywali w kawiarnianych ogródkach wyczekując na finał Ligii Konferencji ,który miał się odbyć następnego dnia.
Plac Solny i Ostrów Tumski to kolejne miejsca ,które udało się nam podziwiać. Ostrów Tumski to najstarsza i zabytkowa część Wrocławia. Wrocławski latarnik ,dzień w dzień przemierza Ostrów, żeby zapalić ponad 100 latarni gazowych.
Czterogwiazdkowy hotel ,,Werona’’ w Dusznikach Zdroju to baza noclegowa naszej ekipy. Czekały na nas luksusowe pokoje i przewyborna obiadokolacja. Zmęczeni, lecz mega zadowoleni udaliśmy się na odpoczynek. Ale czy zasnęliśmy od razu? To już nasza tajemnica.
Cały drugi dzień naszej wycieczki spędziliśmy w Czechach. Pierwszym punktem programu –ZOO SAFARII w Dvur Kralove. Podróżując safari busem podziwialiśmy stada żyraf, nosorożców i antylopy, lwie wzgórze i wybieg mandryla. Znajduje się tu największa kolekcja zwierząt afrykańskich w Europie. Odwiedziliśmy między innymi: pawilon Madagaskar z lasem tropikalnym, który zamieszkują lemury i orangutany. Na afrykańskiej sawannie podziwialiśmy słonie a po drugiej stronie ,,afrykańskie bestie’’ - gepardy, lamparty i hieny. Niesamowite przeżycie. Wszystkie zwierzęta - na wyciągnięcie ręki, w całej swojej okazałości.
Drugi punkt programu - Skalne Miasto w Adrszpach z wysokością do 786 metrów. Pokonaliśmy trasę ok. 3,5 km, ponad 2000 schodów, płynęliśmy również łodzią, podziwiając różnorodne formacje skalne sięgające nawet 90 metrów wysokości. Każda z nich ma swoją historię. Wśród skał ukryty jest Wielki Wodospad.
Niezapomniany czas z mnóstwem wrażeń. Zmęczeni lecz mega zadowoleni, po krętych, wąskich, górskich drogach, z dreszczykiem emocji dotarliśmy do naszej ,,Werony’’ na przepyszne jedzonko i zasłużony odpoczynek.
Trzeci dzień wycieczki rozpoczął się wczesnym rankiem. Pierwszym punktem programu był Szczeliniec Wielki - najwyższy szczyt Gór Stołowych wysoki na 922 m. n.p.m. Wejście po stromych schodach było wymagające, ale widoki na szczycie i niezwykłe formacje skalne wynagrodziły każdy trud. Na górze czekały na nas niezwykłe formacje skalne ,które przypominały rożne kształty - m.in. Małpoluda, Wielbłąda, czy tron Liczyrzepy. Przejście przez wąskie szczeliny skalne dostarczyło nam wielu emocji i zabawy.
Następnie udaliśmy się do Kletna, gdzie zwiedziliśmy Jaskinię Niedźwiedzią. Zachwyciła nas swoimi formami naciekowymi i tajemniczą atmosferą. Przewodnik ciekawie opowiadał o historii jaskini i jej odkryciu. Przemierzyliśmy dzisiaj ponad 22 tysiące kroków.
Po raz kolejny ,,Werona’’ zachwyciła nas swoim menu.
Ostatni dzień wycieczki - ENERGYLANDIA - atrakcja wyczekiwana przez wszystkich. Każdy chciał w pełni wykorzystać ostatnie chwile razem. Wielkie rollercoastery, które zapewne dobrze znacie, Zadra, Hyperion, Mayan, Abyssus i wiele innych, dostarczyły nam sporej dawki adrenaliny. Niektórzy stroniący od ekstremalnych atrakcji wybrali lżejsze kolejki. Do autokaru wróciliśmy wymęczeni ,ale w pełni zadowoleni. Po trasie McDonald’s.
Zmęczeni, ale mega zadowoleni dotarliśmy do naszego miasteczka gdzie czekali na nas wytęsknieni rodzice.
To już ostatnia wycieczka w tym składzie. Klasy 8 niedługo opuszczą mury szkolne. Lecz na zawsze w naszej pamięci pozostaną wspomnienia i wspólne chwile spędzone RAZEM.
Uczestnicy wycieczki