Podróże kształcą. Każdy zna to powiedzenie. Dziecko znajduje się z dala od troskliwych rodziców i ,chociaż ma obok siebie gotowych do pomocy opiekunów, musi być w większym stopniu samodzielne.
Zaczyna się od porządku wokół siebie. W domu dbają o to czarodziejskie ręce mamy, tu sami. Trzeba posłać łóżko, wygładzić ubrania i poskładać je, pozamiatać pokój i sprzątnąć po posiłku. Czynności zwyczajne, codzienne, robione z automatu, ale niektórzy musieli się tego nauczyć.
Obiad i kolację mieliśmy w restauracji. Pełna obsługa, więc tylko grzeczne „obrigada”na koniec wybrzmiewało. Spróbowaliśmy innej kuchni. Mięso i ryba czy spaghetti były przyrządzone podobnie tak jak u nas, natomiast jako dodatek dostawaliśmy ryż z pieczonymi ziemniakami lub chipsami. U nas też nie je się raczej ryby z makaronem, tu- owszem. W naszej polskiej kuchni jest więcej surówek, tu – trzeba o nie oddzielnie poprosić.
Śniadania robiliśmy sami. I tu było pole do popisu dla wyobraźni. Nie poprzestawaliśmy na prostych kanapkach. Jajecznica, sałatki, tosty, frytki, placuszki z bananów, czasem smażona pierś z kurczaka- pełny wypas. Znane fast foody mogłyby się od nas uczyć. To też ciekawa lekcja samodzielności i zaradności. Wcześniej trzeba było zrobić zakupy lub listę produktów potrzebnych do przygotowania posiłku. Raz prawie 3 km ktoś niósł ziemniaki z obawy, że pobliski sklep będzie zamknięty. Nocą, przy cmentarzu...determinacja była ogromna.
Lotnisko to kolejne miejsce do pobierania nauk. A doświadczenie mieliśmy spore, bo każda podróż była z przesiadką na ogromnym europejskim lotnisku w Zurichu lub w Monachium. Młodzież umie zdać bagaż, odczytać informacje na tablicach, znaleźć terminal, bramkę( gate), przyporządkować się do grupy. W Monachium musieliśmy na terminal przejechać pociągiem- tak ogromny był to port. Młodzież bez trudu rozszyfrowała, jak pobrać darmowe wifi na podstawie karty pokładowej, znaleźć zbiornik z pitną wodą, by nie wydawać cennej gotówki. Oswoiliśmy się także z niespodziankami przy odbiorze bagażu rejestrowanego- czasem nie przylatuje wraz z pasażerem lub jest uszkodzony- trzeba wtedy złożyć odpowiednie reklamacje.
Spotkaliśmy przeróżnych podróżnych. Czasem zamienialiśmy z niektórymi parę słów po angielsku, czasem wystarczył tylko uśmiech. Ludzie wszędzie się spieszą. Dobrze było popatrzeć na to z boku w oczekiwaniu na swój lot.
Projekt „Międzynarodowa ścieżka rozwoju MZS w Wysokiem Mazowieckiem” nr 2024–1-PL01–KA122-SCH-000216862, realizowany w sektorze "Edukacja szkolna" programu „Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2021-2027”, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Plus w ramach Akcji 1 - „Mobilność edukacyjna” (KA122-SCH).
Beneficjenci projektu