6 czerwca to dopiero był dzień! Głodni imprez na forum szkoły wszyscy uczniowie ochoczo włączyli się w organizację Dnia Dziecka przygotowanego przez SU z opiekunkami p. Anetą Śliwowską, p. Małgorzatą Brzozowską, p. Martą Podbielską i p. Karoliną Puławską.
Zaczęło się od „ Familiady”. Znana formuła programu została zaadaptowana przez organizatorów z lekką modyfikacją- najpierw były eliminacje, bo wystąpiły aż 4 drużyny. Całość brawurowo prowadziła Lidka Stypułkowska z VII a, nie zapominając o żarciku prowadzącego równie suchym jak w oryginale( xd).
Duże emocje wywołały wybory na miss i mistera szkoły. Uczestnicy bardzo się postarali - jedni dobrali stroje (ach te szpilki Anieli, elegancja Mesi i ...gumiaki Zuzi), drudzy zaskoczyli oryginalnym ruchem scenicznym (posuwisty krok Janka i Maćka), inni wypowiedzią. Kto dla relaksu rozwiązuje zagadki matematyczne lub gra w szachy? Adaś! Niektórych pasjonuje „nic”- jakaś tajemnicza dziedzina... Kandydaci do tytułów przeważnie są sportowcami - koszykówka lub piłka nożna to ich koniki. Niektórzy uczestnicy od dawna mają stałych fanów (prawda Rafał?), inni dopiero zdobywają miłośników. Tytuły zdobyli Hania i Dawid z klas IV. Brawo!
Kolejna konkurencja to „Mam talent”. Gra na pianinie i skrzypcach, pokaz tańca z akrobacjami, śpiew solo i w duecie i wreszcie męski zespół tańca synchronicznego Kosi Mazaki. No, no...Wszyscy uczestnicy rzucili publiczność na kolana, ale pierwsze miejsce Komisja przyznała czarno ubranym przystojniakom z klas ósmych. Męscy, postawni, a przy tym tak subtelni i rytmiczni w tańcu. Nie dziw, że po koncercie ustawiła się kolejka po autografy. Dużym odkryciem był duet z VII c. Solista ACDC może obawiać się Szymona - świetne naśladownictwo, zwłaszcza że bez przygotowania.
Część klas przygotowała modę klasową. Wygrała IV c, ale inne zespoły równie pięknie się przygotowały, wkładając w to ogrom pracy. Samodzielnie zrobione koszulki przez VI d, piękny transparent no i wymyślony okrzyk. Brawo!
Przez cały czas trwania imprezy oceniany był doping. Tu wykazali się wszyscy. Transparenty, pompony, hasła, a przede wszystkim gromkie okrzyki na całe gardło. Do wieczora będzie trudno z głosem... Cała hala dudniła okrzykami, ale piskliwe głosiki dziewczyn nie miały szans z basowym dopingiem chłopaków z klas ósmych. Oni to mieli siłę przebicia i to oni wygrali w tej konkurencji bony do restauracji.
Martwisz się, że nie zdobyłeś nagrody, mimo że brałeś udział w zabawie? Zaangażowałeś się i nie zostałeś zauważony? Tak bywa. Dla nas jesteś zwycięzcą, bo oderwałeś się od telefonu, pokazałeś swój talent, zaistniałeś. Brawo Ty!
Dziękujemy organizatorom, jury i prowadzącej oraz sponsorom nagród. To był fantastyczny Dzień Dziecka. Już czekamy na następną podobną imprezę.
Redakcja