19 października odbył się etap powiatowy VIII edycji Konkursu Wiedzy Ekologicznej „Różnorodność biologiczna i formy ochrony przyrody w Polsce". Tematyka Konkursu dotyczyła zagadnień związanych z zagrożeniami środowiska, różnorodności biologicznej Podlasia, gatunków zagrożonych i ginących. Zwracała szczególną uwagę na zasoby wodne Podlasia, ekosystemy wodne podlaskich obszarów chronionych oraz występujące na tych obszarach płazy.
W NPN w Kurowie, Amelia Dołęgowska z kl. II C, Natalia Czarnowska z kl. III B i Dominika Wojciechowska z kl. III E udowodniły, że takie terminy, jak herpetologia, siedliska ruderalne, sukcesja ekologiczna nie są im obce. Amelia zajęła I miejsce, a Dominika uplasowała się na II pozycji. Dziewczęta miały okazję uczestniczyć w prelekcji dotyczącej życia i budowy owadów, wędrowały kładką ekologiczną a także integrowały się z innymi uczestnikami konkursu przy ognisku.
Gratulujemy dziewczętom oraz opiekunowi p. Katarzynie Bartłomiejczuk. Trzymamy kciuki za kolejny, wojewódzki etap, który odbędzie się w Białowieży 28 listopada.
Redakcja
"POMÓŻMY DZIECIOM STAĆ SIĘ TYM, KIM STAĆ SIĘ MOGĄ".
Janusz Korczak
Nasza szkoła to miejsce, w którym każde dziecko może rozwijać swoją twórczość, zainteresowania i pasje. Dużą wagę przywiązujemy do tego, aby najwcześniej zdiagnozować uczniów szczególnie uzdolnionych i stworzyć szansę właściwego rozwoju.
Jednym z dzieci utalentowanych muzycznie jest uczeń klasy IB Dominik Molenda, który uczęszcza także do Samorządowej Szkoły Muzycznej istniejącej przy Miejskim Zespole Szkół w Wysokiem Mazowieckiem. Oprócz umiejętności gry na pianinie wykazuje zdolności wokalne.
W dniu 20.X.2017 roku wystąpił na scenie Gminnego Ośrodka Kultury w Szepietowie, gdzie po raz siedemnasty zaprezentowali się uczniowie szkół podstawowych powiatu wysokomazowieckiego w dwóch kategoriach wiekowych. Dominik okazał się najlepszym w kategorii soliści klas I-III. Pięknym wykonaniem utworu Ewy Zawadzkiej "Tu wszędzie jest moja Ojczyzna” podbił serca publiczności. Jury jednogłośnie przyznało mu pierwszą nagrodę.
Z rąk Burmistrza Szepietowa Pana Roberta Wyszyńskiego otrzymał statuetkę i dyplom. Gratulujemy i życzymy sukcesów w kolejnych konkursach.
Bogusława Janiuk
Gratulujemy pani Bogusłwie Janiuk, opiekunce i wychowawczyni Dominika. Życzymy jeszcze wielu sukcesów.
Redakcja
Ogniska w pierwszych tygodniach roku szkolnego stały się tradycją naszej klasy - III C. Tak jak w poprzednich latach, tak i w tym, spotkaliśmy się w Gołaszach Górkach. Przywiezione przez naszych rodziców ciasta, kiełbaski i inne przekąski umilały wspólnie spędzany czas. Integrowaliśmy się - rozmawiając, śmiejąc się, grając w podchody i wykonując różne zadania. Przy ognisku zastanawialiśmy się zarówno nad przyszłym wyborem szkoły średniej, jak i dzieliliśmy się naszymi planami związanymi z tym zbliżającym się ważnym wyborem.
Dziękujemy rodzicom za świetną - zresztą jak zawsze - organizację klasowej imprezy, pani wychowawczyni za poświęcenie czasu. Szkoła dla naszej klasy to nie tylko nauka i obowiązki, ale też miejsce na przyjaźń, koleżeństwo, wsparcie, wspólne pasje czy niesienie pomocy. Tego typu spotkania umacniają relacje między nami i pozwalają na bliższe poznanie się. Przykro się robi na myśl, że to już ostatnie jesienne spotkanie. Tym bardziej z niecierpliwością czekamy na kolejne klasowe imprezy.
Hanna Zagroba
16 października klasy IV b, VII a ze szkoły podstawowej oraz III a, III b i III c gimnazjum brały udział w lekcjach przyrody i geografii, które przeprowadzone zostały przez p. Piotra Znanieckiego – ekologa ze Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Brama na Podlasie”.
Nie trzeba nikomu przypominać, że mieszkamy w pięknym miejscu - jeszcze mało skażonym przemysłowo, urokliwym przyrodniczo i ciekawym kulturowo, a właściwie wielokulturowo. O to miejsce trzeba dbać, stąd jak najbardziej wskazane lekcje ekologii dla dzieci już tych w najmłodszym wieku.
Podczas zajęć poruszony został temat odnawialnych źródeł energii - fotowulkanicznych do uzyskiwania prądu i paneli słonecznych do ogrzewania wody. Rozszumiały się na lekcji prowizoryczne wiatrownie( w tej roli wentylatory), by pokazać siłę natury i mądrość człowieka w jej wykorzystywaniu . Młodzież obserwowała doświadczenia w wytwarzaniu prądu, brała w nich udział, pracując w grupach, formułowała wnioski.
Natura jest nieujarzmiona. Co i raz słyszymy o kataklizmach niszczących domy, powodziach zabierających ludziom dorobek całego życia. Co i raz słychać w radiu, że skażenie powietrza w miastach przekracza dopuszczalne normy, a tajemniczy smog śmielej panoszy się nad domami. Na niektóre wydarzenia człowiek nie ma wpływu, na wiele - ma. Wczesna edukacja uświadamia młodym ekologom, że woda, wiatr, słońce - to niewyczerpane źródła energii . To swoiste perpetum mobile podarowane przez naturę i możliwe do mądrego zastosowania przez człowieka.
Do takich wniosków doszli nasi uczniowie. Mam nadzieję, że temat ekologii poruszony w nieco innej formie zaszczepi w młodych głowach wrażliwość i gotowość do dbania o przyrodę.
Joanna Ścisłowicz
nauczyciel geografii i przyrody
Lexy, Misiek, Inka, Harry, Rocky, Milusia i inni mówią bardzo serdeczne
i wdzięczne: „ Hau hau! Dziękujemy !”
Kochani rodzice i uczniowie, którzy podarowaliście kawałek dobrego serca swoim mniejszym braciom!
Wasz odzew na naszą prośbę podarowania czegoś bezdomnym psiakom i kotom był niesamowity. Torby z karmą, wielkie i mniejsze, puszki duże i małe, koce, kocyki, kołderki, gryzaki- prezentów mnóstwo, tempo przybywania- codziennie.
Pierwsza część Waszych darów oddana. Odwiedziliśmy dzisiaj- 16 października- przytulisko Fundacji „Empatia” w Ciechanowcu i zawieźliśmy połowę tego, co przynieśliście. Druga część pojedzie w wkrótce do innego schroniska.
Była to wizyta radosno-smutna. Radosna, bo psiaki były niesamowicie szczęśliwe z naszych odwiedzin. Mimo że odrzucone przez swoich właścicieli lub od urodzenia bezdomne, przywitały nas bardzo energicznym merdaniem ogonów i radosnym podekscytowanym szczekaniem. Smutna, bo psiaki muszą spędzać większość czasu zamknięte w kojcach. Pieskami opiekuje się tylko jedna osoba- woluntariuszka pani Malwina Mańkowska, która siłą rzeczy nie jest w stanie wyprowadzać podopiecznych zbyt często.
Mamy do Was ogromną prośbę i propozycję nie do odrzucenia: wspólnie z rodziną możecie odwiedzać pieski i zabierać je na spacer w każdą sobotę w godzinach 12-15! Sprawicie im ogromną radość! Sobie również!
Jeśli chcecie upewnić się, że w przytulisku na pewno ktoś będzie, możecie zadzwonić pod numer 730262 333 do pani Malwiny i umówić się na konkretną godzinę.
Dziękujemy bardzo!!! Akcja zbierania darowizn dla bezdomnych zwierząt trwa!
Barbara Agnihotri (SU)
A tu refleksje i wrażenia uczniów, którzy byli dzisiaj w przytulisku.
Dzień Edukacji Narodowej w naszej szkole przebiegał wesoło i serdecznie. Dużo kwiatów, życzeń, uścisków i ... laurek. Cała społeczność spotkała się na apelu, by wspólnie świętować.
Dziś ważni byli wszyscy. I nauczyciele - bo to ich święto, i dzieci - bo bez nich praca tych pierwszych nie miałaby sensu i administracja z obsługą- bo bez ich starań wszyscy wcześniejsi utonęliby w tonach papierów.
Swoją obecnością zaszczycili nas Burmistrz Miasta Wysokie Mazowieckie p. Jarosław Siekierko, emerytowany nauczyciel tej szkoły i przedstawiciel Rady Miasta p. Stanisław Chmielewski oraz Przewodniczące Rady Rodziców p. Dorota Szepietowska i p. Joanna Baranowska- Kalinowska.
Spotkanie poprowadził Dyrektor Miejskiego Zespołu Szkół p. Jarosław Jankowski, który podziękował wszystkim pracownikom za sumienne wykonywanie obowiązków. Zostały wręczone Nagrody Burmistrza i Dyrektora. Było wiele życzeń i ciepłych słów.
Hitem okazała się część artystyczna w wykonaniu SU i ...opiekunek. Spektakl reżyserowała p. Monika Kulesza, a w rolę wróżki odczarowującej szkolne przedmioty weszła p. Barbara Agnihotri. A pani Małgorzata Nadolna nie wystąpi? Jest! Pojawiła się na scenie jako uroczy pierwszaczek z kucyczkami.
Członkowie samorządu weszli w role poszczególnych przedmiotów. Każdy z nich promował siebie z zachowaniem odpowiedniej stylistyki ubioru i słów. Okazuje się, że przedmioty mają czym skusić , są atrakcyjne i warte zgłębiania.
Na koniec usłyszeliśmy piękne życzenia od Natalii i piosenkę w wykonaniu Dawida z III e i Arka z III d. Chłopaki już mogą rozdawać autografy! Cała sala bawiła się w rytm ich śpiewu, niektórzy nawet tańczyli bez opamiętania.
Dzień Nauczyciela - dzień bez stresu. Miło, wesoło i życzliwie. Tak trzymać!
Redakcja
Edukacja przyrodnicza - pierwsza w planie,
na cóż bowiem zda się liczenie, czytanie,
gdy życia na ziemi nie stanie.
I. Oksińska
Człowiek jest częścią przyrody i stanowi jej nieodłączny element. Wychowanie w poszanowaniu przyrody, troska o jej dobro i chęć jej ochrony to konieczność naszych czasów. „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”, dlatego tak ważne jest zapoznanie dzieci od najmłodszych lat z potrzebami przyrody i jej problemami. Nowoczesna szkoła wychodzi naprzeciw tym potrzebom, dlatego w dniu 5 października 2017 r. w Szkole Podstawowej Nr 2 w Wysokiem Mazowieckiem uczniowie klas pierwszych mieli możliwość uczestniczyć w prelekcji przeprowadzonej przez Pana Dariusza Smoktunowicza - leśnika z Nadleśnictwa Rudka.
Celem zajęć było uświadomienie dzieciom ogromnego znaczenia lasów dla człowieka, a także zapoznanie najmłodszych z roślinnością występującą w lasach i zwierzętami w nich zamieszkującymi. W czasie spotkania dzieci zostały zapoznane z pracą leśnika, środowiskiem lasu, jego roślinnością oraz zwierzętami, które w nim żyją. Rozmawialiśmy również o bezpiecznym wypoczynku w lesie i zasadach zachowania, jakie w lesie obowiązują. Mali przyrodnicy z zapartym tchem słuchali opowieści o tym, jak chronić i dbać o przyrodę oraz uczyli się, jak właściwie należy zachowywać się w lesie. Najmłodsi uczniowie byli bardzo zaangażowani w zajęcia, chętnie odpowiadali na stawiane im pytania, sami zadawali wiele pytań oraz dzielili się swoimi doświadczeniami.
Spotkanie upłynęło w miłej atmosferze,a wysłuchane ciekawostki i wiadomości poszerzyły wiedzę przyrodniczą dzieci.
Renata Gniazdowska
Otrzęsiny – postrach nowych uczniów i zabawa dla Samorządu Uczniowskiego. Legend krąży wiele … klęczenie na szyszkach, biczowanie pokrzywą… oj, różne rzeczy się słyszało od starszych uczniów. Chwilą prawdy dla uczniów klasy 7A i 7B był dzień 5 października. O przemocy nie było mowy, za to wszystkim towarzyszył ubaw po pachy i sporo integracji.
Przedstawmy jednak od początku. Przygotowania zaczęły się już kilka dni przed otrzęsinami. Odbyły się przygotowania do tajnego quizu dla wychowawców i losowanie strojów .7A miała za zadanie zaszaleć ze strojami bliźniąt, a klasa 7B z motywem Harrego Pottera. Obie klasy świetnie wywiązały się z zadania.
Całą imprezę w klimacie palm i hawajskich przebrań otworzył uroczyście pan dyrektor, a co było później? To już istne szaleństwo! Zaczęły się prezentacje poszczególnych klas . Na pierwszy ogień poszła 7A. Zaśpiewała pomysłową piosenkę o swojej klasie. Dowiedzieliśmy się dzięki niej wielu faktów o uczniach z tej klasy.
Klasa 7B przygotowała scenkę, w której zostały zaprezentowane różnorodne grupy uczniów. Okazało się, że są tu kujony, łobuzy i wiele innych. Było widać, że ta inscenizacja kosztowała ich wielu prób i pracy. Można było głębiej poznać te klasę, która okazała się bardzo interesująca.
Ach te słodziutkie cytrynki, picie mleka bez użycia rąk, noszenie książek na głowie w slalomie, ugryzienie jabłka na sznurku… Żadna konkurencja mimo pozorów nie była wcale łatwa, ale za to wyszło naprawdę zabawnie i było czuć zdrową rywalizację w powietrzu. Samorząd wykazał się dużą pomysłowością w organizowaniu konkurencji, dzięki czemu nasi „nowo okoceni’’ uczniowie nie zapomną tych otrzęsin na długo.
Trzeba było ogłosić werdykt. Po podliczeniu punktów i naradach jury wyłoniło zwycięską klasę, czyli …7B! Serdecznie gratulujemy obu klasom i życzymy dalszych sukcesów. Wspaniały moment zostania pełnoprawnymi uczniami naszej szkoły trzeba było jakoś uczcić. Najlepszym na to sposobem była dyskoteka do białego rana. Na początku parę osób dzielnie troszczyło się o ściany i wiernie je podpierało, ale głos Zenka Martyniuka ma w sobie to coś, że już po paru chwilach wszyscy się świetnie bawili.
Natalka Czarnowska w imieniu SU
Popołudnie 4 października zapamięta każdy czwartoklasista. OTRZĘSINY! Kilkanaście dni wcześniej przedstawiciele SU przeszli się po klasach czwartych i gospodarze wylosowali przebrania oraz konwencję, w której grupy miały się zaprezentować podczas zabawy. Zapowiadało się tak: IV a – jaskiniowcy, IV b- celebryci i IV c- czterej pancerni i pies.
Imprezę otworzył pan dyrektor. Pani dyrektor pilnie przyglądała się uroczystości. A warto było! Wszyscy wspaniale wyglądali. Widać było i pomysłowość dzieci, i ich rodziców. O to chodzi, by wszyscy wspólnie przystąpili do działania, mając( mamy nadzieję) przy tym wiele radości.
Jaskiniowcy w identycznych koszulkach z maczugami zaprezentowali niezły taniec. To grupa ułożona i dojrzała, ale...pierwotna dzikość w nich drzemie! Potencjał kipi .Oby nie pierwotną furią!
Celebryci- ekstrawaganccy , przyjmujący niedbałe pozy pokazali, że skomplikowany taniec to dla nich pestka, a zrobienie szpagatu- pryszcz! Obszerna prezentacja samych siebie leży przecież w ich naturze.
Czterej pancerni ( czytaj: dwudziestu dziewięciu) musztrowani przez dziarską choć filigranową gospodynię i stanowczego gospodarza pokazali, że dyscyplina wojskowa im nie obca i mogą się sprężyć do najtrudniejszych zadań. Mieli nawet czołg „ Rudego 102” i Szarika – psa czołgistów, który przestraszony wrzawą skrył się w środku pojazdu.Na szczęście wszystkie rany opartywały prześliczne sanitariuszeczki...
Samorząd uczniowski ubrany w stroje hawajskie po raz kolejny spisał się wspaniale. Przygotowane konkurencje były pomysłowe, wesołe i na poziomie. Dekoracja w postaci zielonych palm smętnie zwieszających swoje balonikowe gałązki- bardzo kreatywna. Opiekunki SU i młodzież prowadząca zabawę – miłośnicy tańca i kwiatów we włosach- z wielką odpowiedzialnością i humorem dbali o dobre samopoczucie nieco młodszych kolegów. Była rywalizacja – zdrowa, przyjazna i mądra- to też zasługa prowadzących. Szczegółów jednak domyślcie się, śledząc galerię zdjęć.
Uwaga! Uwaga! Tym razem wychowawcy wystawieni zostali na próbę- był test z wiedzy o klasach! Szczegółów nie zdradzamy. Na szczęście nauczyciele dostali szansę na poprawkę( XD)!
Miły i wesoły był ten wieczór. Tańce, swawole, bieganie, żarty... Wszystkich czwartoklasistów prosimy o wysyłanie opinii i zapisów wrażeń do redakcji. Opublikujemy je na pewno. Już są pod tekstem. Zapraszamy do czytania.
Redakcja
To na pewno nie ostatnie takie spotkanie. Zamiarem wychowawców jest integracja całej grupy osiemdziesięciojednoosobowej. W czasach, gdy człowiek oddala się od człowieka, chciałybyśmy, by Państwa dzieci lubiły się i wspierały, a ewentualna rywalizacja była tylko bodźcem do rozwoju, nie zawiści. Przecież jaskiniowcy, celebryci, pancerni i miłośnicy tańca hula to jedna drużyna, nieprawdaż?
Wychowawczynie i opiekunki SU
4 października 2017 r. na hali sportowej w Miejskim Zespole Szkół odbyło się historyczne ślubowanie czwarto- i siódmoklasistów. Dlaczego historyczne? To pierwsze złożenie przysięgi przez dwa roczniki powołanej do życia Szkoły Podstawowej nr 2 im Mikołaja Kopernika w Wysokiem Mazowieckiem.
Do 1999 r. w tym samym budynku już była szkoła podstawowa, potem, na blisko 20 lat, zagościło tu gimnazjum o dobrej renomie, które może pochwalić się dobrze wykształconymi absolwentami. Dziś czas zatoczył koło. Mamy znowu dawną" Dwójkę".
Dzisiejszą uroczystość poprowadził p. Dyrektor Jarosław Jankowski, a wśród zaproszonych gości zobaczyliśmy obecną Przewodniczącą Rady Rodziców p. Dorotę Szepietowską, p. Stanisława Chmielewskiego, p. Marcina Wojtkowskiego oraz Wicedyrektorów p. Ewę Turlewicz i p. Adama Januszkiewicza. Na trybunach można było także zobaczyć rodziców, którzy swą obecnością uświetnili uroczystość i pokrzepili swoje pociechy. To dla nich także nowa sytuacja.
Prowadzący i goście pogratulowali nowym członkom społeczności uczniowskiej i życzyli samych świadectw z biało- czerwonym paskiem. Gospodarze złożyli ślubowanie przed sztandarem szkoły i symbolicznie przekazali pasowanie na uczniów swoim kolegom i koleżankom z klasy.Miło było popatrzeć na filigranowych czwartoklasistów i sporych już uczniów klas siódmych- eleganckich, skuponych, przejętych.
Zarówno czwartoklasiści jak i ich starsi o 3 lata koledzy z powagą przyjęli uroczystość i zachowali się z klasą- jak na pełnoprawnych członków społeczności przystało. Od dziś koniec z gadaniem na lekcji ( XD). Rozpoczyna się poważna i przyjemna praca.
Po południu- otrzęsiny- zabawa przygotowana przez samorząd. Relacja wkrótce.
Redakcja
Odwiedza nas 465 gości oraz 0 użytkowników.