Dzień Dziecka tuż, tuż..., dlatego klasy 7c i 7b z wychowawcami p. Katarzyną Bartłomiejczuk, p. Tomaszem Krajewskim oraz p. Moniką Dołęgowską już 27.05. uczcili to święto, wyruszając do ... Tykocina. Pogoda tego dnia nie rozpieszczała. Przemykając się między kroplami deszczu, poznaliśmy bliżej jedno z najstarszych i najpiękniejszych miejsc w naszym regionie. Tykocin to przecież tzw. Wrota Podlasia, to także perła baroku.
Mogliśmy się o tym przekonać, słuchając opowieści naszego przewodnika podczas spaceru po mieście, dzielnicą żydowską, placem Czarnieckiego oraz zwiedzając Kościół Św. Trójcy.
Wiedzieliście, że Tykocin był kiedyś miastem portowym? I na dodatek dobrze rozwiniętym? Dowiedzieliśmy się o tym podczas rejsu po Narwii. Piękne widoki na florę i faunę narwiańskich bagien, okraszone ciekawymi opowieściami kapitana naszego "statku", zainteresowały nawet wybrednych słuchaczy. Ci odważniejsi zasiedli za ster i spróbowali swoich sił w prowadzeniu łodzi. Hmmm, wcale nie jest to proste zadanie.
Była historia, była biologia, ale był także relaks. Nie zabrakło filmu "Za duży na bajki" w nowiutkim kinie Hetman oraz pyszności prosto z grila. Organizatorzy, jak zwykle, stanęli na wysokości zadania. Ogromny szacunek.
Na koniec Europejska Wioska Bocianów - Pentowo. Czy wiecie, że bociany nie wracają do tych samych gniazd? A to,że łączą się w pary tylko na okres godowy? Aż 28% diety bocianiej stanowią żaby! Ciekawe też, że młode wylatują z Polski do ciepłych krajów wcześniej niż ich rodzice. Nie wiedzieliście tego? Koniecznie wybierzcie się do Pentowa. Odpowiedzi na te i inne pytania dotyczące bociana białego znajdziecie własnie tam.
Najwiekszą furorę w Pentowie zrobiły jednak nie bociany, a przyjaźnie nastawione do turystów psy - Luna i Pączek- oraz koty.
Mimo odczuwalnego chłodu wyjazd zaliczamy do bardzo udanych. Czekamy na kolejne przeżycia. Nieważne, czy jedziemy blisko czy daleko, byle razem.
Uczestnicy wycieczki