Każda z klas obchodziła Dzień Dziecka w różny sposób. Jedni poszli na lody, inni na pizzę, a klasy 4 a i 4 d z wychowawcami p. Ewą Waszczuk i p. Iwoną Godlewską oraz p. Aliną Puławską i p. Mirosławą Szuberską udały się do Jednostki Wojskowej w Plewkach. Okazało się, że na teren wojskowy nie można wjechać ot tak. Do autokaru (wojskowego), którym przyjechaliśmy, przyszedł żołnierz, sprawdził dokumenty tożsamości naszych opiekunek i dopiero wówczas pozwolono nam wjechać.
Zobaczyliśmy nowoczesne radary, które pozwalają na sprawdzanie tego, co dzieje się na niebie (jakie samoloty latają- pasażerskie, czy wojskowe, czy nikt nie narusza naszej przestrzeni powietrznej). Największą jednak atrakcją okazało się strzelanie do celu z karabinu (niektórzy strzelali nawet dwa razy). Trzeba przyznać, że radziliśmy sobie całkiem nieźle. Mogliśmy też założyć hełm, czy maskę przeciwgazową, porozmawiać przez krótkofalówki. Następną atrakcją była przejażdżka wozem wojskowym.
To były atrakcyjnie spędzone chwile. Już za dwa dni kolejna nasza wycieczka. Nie możemy się doczekać.
Dziękujemy wychowawcom i rodzicom za organizację tej imprezy.
Uczestnicy