7 czerwca liczna grupa naszej młodzieży z klas gimnazjalnych i podstawówki pod opieką p. Joanny Decewicz, p. Moniki Kulesza i p. Małgorzaty Mokrzewskiej ruszyła na spotkanie z rówieśnikami na trasie rajdu Hodyszewo- Nowe Piekuty. Co roku impreza organizowana przez Zespół Szkół w Nowych Piekutach cieszy się ogromnym powodzeniem. Tak było i tym razem- w rajdzie wzięły udział osoby twórcze, chętne do pracy i nawiązywania kontaktów. Gośćmi honorowymi obchodów była grupa z Białorusi.
Tegoroczne spotkanie było szczególne, bo związane ze stuleciem obchodów przez Polskę niepodległości. Temat- zrozumiały, zadania- oczywiste i jak zwykle pomysłowe. „ Wolność jest w nas...” to tegoroczne hasło przewodnie. Należało przygotować wykonanie piosenki „ Ojczyzna” Marka Grechuty i kartkę do kroniki. Stroje mieliśmy biało- czerwone, tj, czerwone koszulki z flagą i białe kapelusze z patriotycznym akcentem polskich maków . Prezentowaliśmy się świetnie- duch artystyczny p. Moniki zrobił swoje!
Dzień rozpoczął się mszą św. w Sanktuarium w Hodyszewie. Po pouczającej homilii drużyny udały się na przydzielone szlaki. My wylądowaliśmy na trasie przez Jośki. To już legendarna wioska- zaczarowane miejsce, w którym poprzednim rocznikom zdarzało się błądzić. Podczas podchodów szukaliśmy numerów rozrzuconych po polu i dostawaliśmy przeróżne zadania: przedstawienie graficzne symboli narodowych, ułożenie słów piosenki” Wolność jest w nas...”, skonstruowanie pomnika z okazji odzyskania niepodległości. Poza tym w różnej formie sprawdzana była wiedza historyczna i obywatelska. Trzeba było ułożyć krzyżówkę i pogłowić się nad pytaniami nawet o partie polityczne.
Kiedy przybyliśmy do Nowych Piekut oceniono wykonanie zadań. Zaprezentowaliśmy naszą piosenkę, a brzmienie głosów Karoliny i Natalii oraz chórku urzekło publiczność.Poproszono nas o bis piosenki, którą ułożyliśmy na trasie. Przez długie minuty melodia " Przybyli ułani..." rozbrzmiewała w uszach słuchaczy. Uczestniczyliśmy w spotkaniu z przedstawicielem organizacji zajmującej się szukaniem zaginionych w czasie wojny i w latach pozornej wolności, kiedy Polska rządzona była przez partię komunistyczną.
Nie myślcie , że cała impreza utrzymana została w atmosferze powagi. Nie. Były zabawy taneczne, synchroniczna belgijka...
Po raz kolejny inicjatywa piekuckiej szkoły oceniona może być tylko na szóstkę. Szóstkę dostajemy i my, zajęliśmy szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Nie pierwsze? No, nie, ale przecież to nie puchary liczą się najbardziej!
Uczestnicy DG