30 maja klasy III d i III e zostały zaproszone na spotkanie z poetą, polonistą, nauczycielem naszej szkoły p. Bogusławem Doroszkiewiczem.  Po co? Nie myślcie, że dla zabicia czasu! Obcowanie z poezją jest dość trudne, a rozmowa z twórcą poetyckiego słowa może być kluczem do zrozumienia literatury. Tak. Zrozumienia i nauczenia się ją czytać.

Pan Doroszkiewicz podzielił się z uczniami informacją , jak szuka kapryśnej muzy poezji, bo, niestety, z własnej woli odwiedza ona ludzi rzadko. Nasz twórca przez wiele dni chodzi z myślami na jakiś temat, a potem składa słowa i już! Albo obiera sobie temat i , opierając się na  podbudowie filozoficznej czy doświadczeniu życiowym, pisze. Bliskie mu są wartości podstawowe: religia, rodzina, dziecko... Przyznajcie, najważniejsze!  Nie ukrywa, że obca jest mu współczesna poetyka. Preferuje neobarokową , skłania się do stylu Leśmiana...Dumny jest z sonetu- niby gatunku klasycznym, o ściśle ustalonej budowie- a jednak nowym, bezrymowym, Doroszkiewiczowskim...

Prowadzący przeczytał kilka swych wierszy, zagrał też na gitarze i zaśpiewał piosenki poetyckie Starego Dobrego Małżeństwa do wiersza barda lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych Edwarda Stachury. „ Jest już za późno, nie jest za późno”... na rozwijanie talentów przez Was, młodzi wrażliwi uczniowie. Poetę chętnego do udzielania Wam wskazówek macie blisko. Zajdźcie do świetlicy, na pewno chętnie z Wami porozmawia.  

Dziękujemy p. Bogusławowi Doroszkiewiczowi za miłą i ciekawą rozmowę, p. Annie Piętka Lubowickiej za zainicjowanie spotkania, a p. Luizie Borawskiej za umożliwienie w nim udziału.

Redakcja