… dopiero jak będę prawdziwym człowiekiem!
8 listopada klasy I i IV obejrzały przedstawienie Teatru Lalki i Aktora w Łomży. Aktorzy zagościli w MOK w Wysokiem Mazowieckiem.
Spektakl „ Pinokio” na motywach znanego utworu Carla Collodiego reżyserował Jarosław Antoniuk. Historia drewnianego pajacyka niezmiennie wzrusza. Jak z nieczułego kawałka drewna zostać pełnowartościowym człowiekiem- taką lekcję na scenie pokazali i aktorzy, i prowadzone przez nich kukiełki. W pomysłowej scenografii Pinokio przeżył rozmaite przygody- został oszukany, okradziony, naiwnie zawierzył podstępnym pseudo przyjaciołom. Doświadczył też dobra, miał szanse na poprawę i je wykorzystał.
Bajka znana wszystkim i przez nich lubiana. Nasze dzieci obejrzały ją z uwagą i wyszły z teatru zadowolone. Już wiedzą, że „ by prawdziwym chłopcem być, trzeba grzecznym być".
Redakcja
Jak zawsze uczniowie mogą wyrażać swoje opinie o wydarzeniach. Oto one:
Przedstawienie "Pinokio" bardzo mi się podobało. Najbardziej zaciekawiła i rozśmieszyła mnie przygoda Pinokia w krainie osiołków. W scenie tej Pinokio wraz ze swoim kolegą stali się osiołkami. Na szczęście z pomocą przyszła mu dobra wróżka, odczarowała Pinokia z osiołka w chłopca.
Ola Sieńkowska kl. IVc
Bardzo podobało mi się przedstawienie pt. „Pinokio”, ponieważ aktorzy wcielili się w swoje role bardzo realistycznie. Chętnie wracam do tej bajki, bo przygody drewnianego pajacyka uczą, że trzeba być uczciwym człowiekiem, szanować innych, pomagać innym, a przede wszystkim nie kłamać. Spektakl urozmaiciła ciekawa scenografia i muzyka. Gdy będzie taka możliwość, to wybiorę się na takie przedstawienie jeszcze raz.
Natalia Tymińska kl. IV c
Przedstawienie bardzo mi się podobało, chociaż ta wersja była bardziej skrócona od tej, którą znam. Lubię tę bajkę, więc pasowała mi także ta interpretacja. Aktorzy grali świetnie, podobał mi się też ten drewniany wóz. Artyści, którzy zagrali w tym przedstawieniu, pewnie bardzo długo się przygotowywali.
Gabrysia Godlewska kl. IV c
Przedstawienie podobało mi się, dlatego że było bardzo piękne i trochę śmieszne. Lubię takie przedstawienia. Kiedy Lis nastąpił na łapę Kota, to on bardzo wrzeszczał i to było śmieszne. Pinokio był fajny i naiwny trochę, bo sprzedał swój elementarz, żeby pooglądać jakiś teatrzyk.
Krystian Godlewski kl. IV c