„Estrada Młodych” to nazwa corocznego wydarzenia artystycznego odbywającego się z udziałem Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży. Cóż w nim niezwykłego? Otóż, na to spotkanie muzyczne  zapraszani są szczególnie utalentowani  artyści – uczniowie reprezentujący szkoły muzyczne z Łomży, Ełku, Ostrołęki,  Płocka i Wysokiego Mazowieckiego.

No właśnie!  Wysokiego Mazowieckiego!

16 maja z pierwszym w swej karierze występem z udziałem profesjonalnych filharmoników łomżyńskich wystąpiła Basia Dołęgowska uczennica klasy III  Samorządowej Szkoły Muzycznej I stopnia w klasie skrzypiec p. Marzeny Rogińskiej. Uczennica ma już znaczące osiągnięcia: II miejsce na I Ogólnopolskim Konkursie Skrzypcowym” Jak Wieniawski” w Lublinie, III miejsce na XVI Żyrardowskich Spotkaniach Skrzypcowych, nagroda specjalna w XVIII Międzynarodowym Konkursie Muzyki Rozrywkowej i Popularnej w Giżycku, I miejsce w Konkursie Duetów” Zagrajmy Razem”, wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Akordeonowym w Słupcy (duet) i  wiele innych, a chodzi  dopiero do  III klasy I stopnia! Gratulujemy Basi i jej nauczycielowi.

Basia na co dzień jest dowcipną i wesołą osóbką z V c. Dobrze się uczy, ma oddane przyjaciółeczki. Jest  skromna, pełna empatii i wrażliwości. Osoba, którą zobaczyliśmy na scenie, to niezwykła skrzypaczka- opanowana, poważna,  wyciszona, a przecież dynamiczna i zdecydowana. Bez nut koncertowo wykonała popis gry, nomen omen,  Koncertu skrzypcowego A-dur, Allegro giocoso Anatolija Komarowskiego. Brawa! Basia miała imponujące wejście na scenę -  jako pierwsza, z  utytułowanym dyrygentem  p. Jackiem Kraszewskim, powitana przez orkiestrę.  Dopiero podczas końcowej prezentacji wszystkich wykonawców dotarło do nas, jaka  jest filigranowa i delikatna.

Wiadomo,  że na występ naszej koleżanki czekaliśmy z największym zainteresowaniem. Na koncert pojechali uczniowie z klasy IV c i V c oraz ze szkoły muzycznej. Podziwialiśmy też innych wykonawców grających na gitarze, skrzypcach, waltorni, oboju i akordeonie. Trio akordeonistów - świetne! Znany motyw z filmu ”Łowca jeleni”- chwytał za serce, popis  utytułowanych skrzypaczek - klasa! Bardzo się też podobał występ oktetu saksofonowego, który przeniósł słuchaczy w scenerię firnową „Piratów z Karaibów”.

Nie każdy piąto - czy czwartoklasista lubi muzykę poważną. Nawet pewnie mało który... Nasza publiczność pojechała na koncert z własnej woli, po południu... głównie dla Basi. Cieszymy się, że pojechała. Z muzyką poważną trzeba się osłuchać, a wtedy na zawsze Wasze serca otworzą się na  czarodziejskie dźwięki  instrumentów  słyszanych na żywo. Nawet jeśli ktoś taki typ muzyki zechce odrzucić, to zrobi to świadomie, to będzie jego decyzja.  Najgorzej, jak się krytykuje coś, czego się nie zna. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz wspólnie wyjedziemy do filharmonii.

A co do Basi? Bierzcie autografy! Nie zaszkodzi.

Redakcja